Straty oszacowano na 6,3 tys. zł. Zdaniem śledczych mężczyzna przyjeżdżał do zakładów w charakterze akwizytora, wykorzystywał chwilową nieobecność pracowników i „zgarniał” pozostawione w biurach przedmioty. Podejrzany przyznał się do winy, jednak odmówił składania wyjaśnień. Prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia. Mieszkaniec Lublina aktualnie przebywa za kratkami z powodu innych przestępstw. 34-latek ma zresztą spore doświadczenie w tej dziedzinie. Był już karany 17 razy, m.in. za rozboje, kradzieże z włamaniem i kilka razy za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?