Magnetyczne miasta to Kraków i Zakopane. Rzeszów wylądował daleko

- Badanie Magnetyzm Miast pozwala zrozumieć, na czym polega wysoka lub niska atrakcyjność miasta, jakie cechy najsilniej na nią wpływają, oraz jak różni się postrzeganie miasta w różnych częściach Polski - mówi Michał Kociankowski z BAV Consulting, firmy która razem z Agencją Badawczą KB Pretendet przeprowadziła kompleksowe badanie wizerunku i kondycji marek polskich miast
 
Badanie skierowane jest przede wszystkim do urzędów miejskich - ma pomóc zaplanować właściwe działania promocyjne. - Trzeba pamiętać, że mieszkańcy miasta widzą je niekiedy zupełnie inaczej niż reszta kraju - dodaje Kociankowski - Niestety, gwałtowna zmiana wizerunku o 180 stopni nie jest możliwa, zatem promocja miasta prowadzona całkowicie wbrew obiegowej opinii nie będzie udana. Obowiązują tu podobne zasady jak w żeglarstwie – można wykorzystać wiatr wiejący w niekorzystnym kierunku, ale nie da się płynąć wprost pod wiatr.
 
Przebadano ok. 100 miast wśród tych samych respondentów, pod względem 46 cech. Wśród nich również Rzeszów. Pełne wyniki udostępniane są odpłatnie na życzenie, głównie urzędów miast. - W tym przypadku stworzenie rankingu, w którym jedno miasto jest za drugim, byłoby bardzo trudne - mówi Kociankowski. - Miasta o najwyższych wynikach - Kraków, Zakopane, Warszawa, Częstochowa i Wrocław - jako marki silne można uporządkować, ale z innymi jest już trudniej i mogłoby to być bardzo arbitralne. Tak mniej więcej Rzeszów można przyporządkować do drugiej połowy stawki.
 
W przypadku Rzeszowa najwyższe oceny pojawiły się w następujących kategoriach: 
 
- Tu wszystko da się załatwić- Niskie ceny ziemi- Są tu wykwalifikowani pracownicy
 
Jednocześnie najniżej oceniono następujące cechy:
- Beztroska atmosfera- Pełne atrakcji turystycznych- Godne zaufania
- Obraz, który wyłania się z tych wskazań nie jest jednoznaczny, ale nie jest także całkowicie negatywny - komentuje Kociankowski - Wskazanie właściwego kierunku dla budowania wizerunku miasta nie będzie jednak łatwe. Obecna strategia rozwoju miasta wyznacza ambitne cele, ale aby je osiągnąć trzeba stawić czoła negatywnym stereotypom.
 
Zdaniem Kociankowskiego znalezienie sposobów, aby przekonać mieszkańców Polski że Rzeszów jest takim miastem, jakim go widzą jego mieszkańcy, będzie trudnym zadaniem.