Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Siudym: mój ojciec był jednym z więźniów Góry Śmierci

Redakcja
Rozmowa z Markiem Siudymem, lubianym i cenionym aktorem filmowym, teatralnym i kabaretowym.

- Podobno apetyt na życie i poczucie humoru odziedziczył pan po swoim ojcu.
Zgadza się. Mój ojciec żył w sposób odjazdowy, zawsze próbował wyrwać się z otaczającej go rzeczywistości. A był przy tym szalenie uczciwy i niemal niezniszczalny fizycznie. W czasie II wojny przeszedł przez pięć obozów pracy i nigdy nie dał się zniszczyć psychicznie. Jestem z tego dumny.
- Jego obozowa gehenna rozpoczęła się w gminie Dębica?
Tak, pierwszym hitlerowskim obozem, do którego trafił, była dzisiejsza Góra Śmierci. To tutaj, razem ze swoim bratem bliźniakiem, przeżył pierwsze wstrząsające doświadczenia wojenne. Ten obóz nieraz gościł w naszym domu. Ojciec mawiał „Dębica, od niej się zaczęło".
- Jakie to uczucie, gdy w słoneczny dzień spaceruje pan po leśnej polanie, gdzie zginęły tysiące ludzi, a ojciec i stryj cierpieli obozową rzeczywistość?
Niesamowite. Tym bardziej, że jestem człowiekiem zwierzęco związanym z przyrodą. Daję słowo, jest coś takiego, jak odczuwanie ziemi i roślin. Na polanie, wśród drzew, czułem obecność więźniów, którzy nie zdołali załatwić wszystkich swoich spraw. Polana promieniuje ich energią. Oni tam są, a ja kiedyś na pewno do nich wrócę.
Rozmawiała Paulina Sroka
***MAREK SIUDYM GOŚCIŁ W GMINIE DĘBICA w związku z uroczystościami u podnóża Góry Śmierci w Paszczynie, gdzie mieścił się hitlerowski obóz pracy – miejsce kaźni tysięcy więźniów różnych narodowości. W ostatnich dniach otwarto tutaj szlak w ramach „Parku historycznego Pustków – Blizna – droga pamięci i pojednania". Nadano również Europejskiemu Centrum Pamięci i Pojednania w Pustkowie-Osiedlu imię księżnej Heleny z Reyów Jabłonowskiej, która z narażeniem własnego życia pomagała więźniom. Ocaleni mówili o niej „nasza Matka".

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto