Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marta L. usłyszała zarzuty znieważenia policjantów i pochwalania przestępstw

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Konferencja prasowa "komitetu legalna aborcja, bez kompromisow"
n/z Marta Lempart.
Konferencja prasowa "komitetu legalna aborcja, bez kompromisow" n/z Marta Lempart. fot. adam jankowski / polska press
Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła Marcie L. zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy Policji oraz pochwalania przestępstw - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Liderce Ogólnopolskiego Strajku Kobiet grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

"Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła dziś Marcie L. zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy Policji poprzez wykonanie gestu splunięcia oraz kierowanie wobec nich słów wulgarnych, tj. czynu z art. 226 par. 1 Kodeksu karnego, a także sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego, tj. czynu z art. 165 par. 1 pkt 1 kk" - przekazała prokurator Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Do zdarzeń objętych zarzutami miało dojść 28 listopada zeszłego roku w Warszawie podczas jednej z manifestacji.

Prokuratura zarzuciła też Marcie L. "popełnienie występku publicznego pochwalania podczas wywiadu przeprowadzonego na antenie radia ZET 26 października 2020 roku przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków oraz złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktów religijnych w kościele katolickim, tj. o czyn z art. 255 par. 3 Kodeksu karnego".

Marta L. nie przyznała się do zarzutów i odmówiła składania wyjaśnień. Przed przesłuchaniem tak komentowała na swoim facebookowym profilu, wezwanie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie:

I mam VIP - traktowanie, niczym Krystyna Pawłowicz w świętokrzyskim SPA: moją sprawę prowadzi oddelegowana z rejonu prok. Hanna Stachowicz, która:
w październiku 2017 r. oskarżała działaczy ruchu Obywatele RP o wtargnięcie na teren Sejmu. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotów uniewinnił oskarżonych.
we wrześniu 2018 r. odmówiła wszczęcia postępowania wobec byłego księdza Jacka Międlara. Stwierdziła, że wzywanie do "żniw na Żydach" i żądanie wypędzenia ich z Polski nie są przejawem nienawiści rasowej. Decyzję uzasadniła dbałością o pluralizm i wolność wypowiedzi.
w sierpniu 2019 r. nie dopatrzyła się przestępstwa, gdy "Gazeta Polska" dołączyła do jednego z wydań naklejki z przekreśloną tęczą i napisem „Strefa wolna od LGBT”.

Marcie L. grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marta L. usłyszała zarzuty znieważenia policjantów i pochwalania przestępstw - Gazeta Wrocławska

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto