We wtorek opisywaliśmy sprawę 62-letniej kobiety, która z 32-letnim synem mieszka pod prowizorycznym namiotem i nie chce dać sobie pomóc. W poniedziałek policja i opieka społeczna próbowała przenieść ich z namiotu na polu za ul. Nowowiejską do noclegowni. Kobieta wolała pozostać na mrozie.- We wtorek zorganizowaliśmy transport i mieliśmy ich przewieźć koło Łobza, do Domu Pomocy Społecznej, na co wyrazili zgodę - mówi Wiesław Dubij, komendant straży miejskiej. - Gdy przyjechaliśmy namiot był zwinięty, wokół leżały resztki rzeczy, a po matce z synem ani śladu.Kobieta twierdzi, że ją oszukano, bo obiecano mieszkanie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?