Maturzyści nie rezygnują

Mniej więcej w połowie sierpnia, grupa 34 maturzystów, którzy zdecydowali się odwoływać od decyzji unieważniającej ich egzaminy, może otrzymać odpowiedź z Ministerstwa Edukacji Narodowej.
- Zarówno ministerstwo jak i Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, do której też złożyliśmy pisma, mają miesiąc na odpowiedź. Prawdopodobnie teraz analizują je prawnicy i nie spodziewam się, abyśmy otrzymali odpowiedź przed terminem- mówi adwokat maturzystów Kazimierz Jesionek.- Natomiast bez niej nie możemy wystąpić do sądu administracyjnego.
Zdaniem prawnika reprezentującego 34 maturzystów, decyzja o unieważnieniu została podjęta arbitralnie i bez wystarczających podstaw prawnych.
- Dyrektor OKE w Łodzi unieważnił egzamin 53 zdającym, którzy nie mogli się porozumiewać. Egzamin pisali w tym samym czasie w dwóch szkołach, w trzech różnych salach. Zespoły nadzorujące nie stwierdziły zakłóceń. Rzekoma niesamodzielność miała wynikać ze zbieżności dwóch czy trzech błędnych odpowiedzi na 35 zadań egzaminacyjnych- mówi Kazimierz Jesionek.
Dementuje jednocześnie plotkę, jakoby część jego klientów wycofała się z dochodzenia swoich interesów.
- Zarówno do ministerstwa, jak i prokuratury składaliśmy wnioski w imieniu 33 osób, później dołączyła jeszcze jedna. Nikt do tej pory nie zrezygnował- wyjaśnia.
Być może w przyszłym tygodniu będzie znane stanowisko prokuratury, do której maturzyści złożyli wniosek o możliwości przekroczenia uprawnień przez dyrektor OKE. Kancelaria, które ich reprezentuje rozważa też skierowanie wniosku do rzecznika praw obywatelskich, o wniesienie skargi do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania zgodności z konstytucją zapisów uniemożliwiających odwołanie się od decyzji OKE. Działania te popiera Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Odpowiedzi na swoje pisma, skierowane również do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, nie otrzymał też jeszcze starosta ostrowiecki.