Miasto Szkła Krosno - Legia Warszawa. Stan rywalizacji o Ekstraklasę to 1:1

Na pierwszym meczu trybuny hali w Krośnie wypełnione były po brzegi, a obie drużyny stworzyły świetne widowisko. Lepsza okazała się Legia, która wygrała 84:70. W szeregach Legii znakomicie od samego początku prezentował się Michał Aleksandrowicz (18 punktów). Długo rozkręcał się Adam Parzych, który w Krośnie spędził ubiegły sezon. Ostatecznie zdobył 9 punktów.

W szeregach gospodarzy, odpowiedzialność za poczynania w ataku wzięli na siebie Dawid Bręk (9 punktów) i Jakub Głuski (11 punktów). Wspierał ich Dariusz Oczkowicz, który ostatecznie był najskuteczniejszym graczem w zespole Miasta Szkła i w sumie uzbierał 12 punktów.

Kluczowa była czwarta kwarta. Od wyniku 66:63, podopieczni trenera Piotra Bakuna zdobyli aż 12 punktów z rzędu! Dzięki temu, doprowadzili do końcowego sukcesu, a Krosno dopiero po raz drugi w tym sezonie musiało przełknąć gorzki smak porażki.

Niestety, w niedzielę legioniści nie byli w stanie kontynuować dobrej passy. Tym razem koszykarze z Warszawy przegrali 62:85. Choć dobrze weszli w mecz, prowadzili zaledwie przez 4 minuty. Zabrakło tak dobrej skuteczności, jak poprzedniego dnia. Podopieczni Piotra Bakuna popełnili także zbyt wiele strat (16), aby nawiązać z gospodarzami wyrównaną walkę. Drużyna z Krosna przeważała i poprawiła skuteczność rzutów z gry (42/9%, w tym 10/29 za trzy punkty).

- Krosno postawiło trudniejsze warunki niż w sobotę. Zrealizowaliśmy jednak nasz plan. Wygraliśmy jeden mecz i teraz czekają nas dwa spotkania w Warszawie. Liczymy na wsparcie naszych kibiców i głośny doping. W weekend będziemy gotowi na 100%. Na pewno powalczymy o korzystny rezultat – powiedział trener Legii Piotr Bakun.

- Duże znaczenie dla niedzielnej rywalizacji miało to, że do przerwy przegrywaliśmy różnicą 13 punktów. Miasto Szkła to bardzo dobry zespół, który z reguły nie traci takiej przewagi. Nie przejmujemy się jednak tą porażką. Przed wyjazdem mieliśmy cel, aby wyrwać jeden mecz w Krośnie i tak zrobiliśmy – dodał koszykarz Legii Adam Parzych.

Kolejne mecze 14 i 15 maja w Warszawie w hali przy ul. Obrońców Tobruku 40 o godz. 18:00.

Zobacz też: Legia Warszawa - Piast Gliwice. Pogrom na Łazienkowskiej, mistrzostwo coraz bliżej [ZDJĘCIA]