Miejski carsharing w Warszawie. Miasto wycofuje się z pomysłu aut na minuty

Do przetargu na świadczenie usług w ramach miejskiego carsharingu przystąpiła tylko jedna firma - Panek. Zarząd Dróg Miejskich jednak ocenił przedstawioną ofertę jako mało atrakcyjną i porównywalną z tymi, które już są na rynku i postanowił unieważnić przetarg. Miasto podjęło jednak decyzję, że nie podpisze z nią umowy.

Jak wynika z dokumentacji Panek w swojej ofercie zaoferował następujące stawki: 49 groszy za minutę jazdy w trakcie wypożyczenia; 79 groszy za każdy przejechany kilometr i 10 groszy za minutę postoju.
ZDM nie zamierza po raz kolejny rozpisywać przetargu na miejski system wypożyczania aut na minuty.
" Cel postępowania koncesyjnego pośrednio został osiągnięty – w czasie jego trwania Warszawa z „carsharingowej pustyni” stała się jednym z liderów tej usługi w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, z ponad 1300 samochodami kilku operatorów. W tej sytuacji, udzielenie koncesji tylko jednej z wielu działających na rynku firm nie dałoby miastu ani użytkownikom żadnej korzyści." - czytamy na stronie Zarządu Dróg Miejskich.

Carsharing w Warszawie

Carsharing to usługa polegająca na bezobsługowym, krótkoterminowym wypożyczaniu samochodów. Warszawiacy mogą już dziś korzystać z ponad tysiąca aut kilku firm, a kolejne planują start w przyszłym roku.
Aby skorzystać z pojazdu, trzeba się zarejestrować w systemie i znaleźć lub zarezerwować wolny pojazd. Korzystanie z auta jest płatne (według taryfy jego operatora), ale nie trzeba ponosić innych kosztów: paliwa, napraw, ubezpieczenia, parkowania.

Zobacz również:
Porównujemy warszawskie systemy carsharingowe. Gdzie jest najtaniej?
Rewolucja na rynku carsharingowym w Warszawie. Wkrótce powstanie specjalna wypożyczalnia samochodów