Kilka dni temu świeżo pomalowana klatka schodowa we wspomnianym bloku została zdemolowana. Ktoś oblał drzwi i okna ciemną farbą i zeskrobał tynk. Podejrzenie od razu padło na sprawiających problemy lokatorów.- Niedawno malowaliśmy klatkę schodową. Płacili za to wszyscy właściciele mieszkań. Szybko spotkała nas niemiła niespodzianka: wandale pomalowali ściany, drzwi i okna, nożem wyryli jakieś napisy... Wszyscy wiedzą, kto to zrobił. Zawsze w takich przypadkach wzywamy policję, ale nic z tego nie wynika. Boimy się tych ludzi, niejednemu lokatorowi podpalili drzwi. Często coś niszczą i zanieczyszczają klatkę schodową. Za tych, którzy nie zajmują mieszkań własnościowych powinna chyba odpowiadać spółdzielnia. My już nie mamy siły, żeby walczyć z tymi ludźmi. Tak się nie da żyć – skarży się jedna z lokatorek.Okazuje się, że gehenna mieszkańców nie potrwa długo. – Administracja zna problem. Ci państwo od dawna dają się we znaki pozostałym mieszkańcom. Niedługo zostaną eksmitowani do mieszkania socjalnego na ulicę Młodą. Nie potrafię jednak podać dokładnego terminu, na razie trwa procedura komornicza – mówi Wiesław Nowakowski, członek zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.Dodaje, że tego typu konflikty są bolączką kilku zarządzanych przez spółkę budynków. – Zakłócanie porządku i dewastacje się po prostu zdarzają. Na szczęście istnieją metody walki ze sprawiającymi problemy lokatorami. Jeśli ktoś nie przestrzega obowiązujących zasad, najpierw zwracamy się do niego z pisemnym upomnieniem. Często pomaga też wizyta administratora. W przypadku mieszkań gminnych, takich jak to na ulicy Warszawskiej, prosimy o pomoc Miejski Zarząd Budynków. Najlepsze rozwiązanie stanowi eksmisja, ale nie zawsze jest to łatwy do podjęcia proces – tłumaczy Wiesław Nowakowski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?