Mikrolotowe Mistrzostwa Polski na lotnisku w Kruszynie

Pięć załóg startuje na ultralekkich samolotach, z tym, że cztery w klasie AL. -2 i jedna w AL.-1 oraz pięć załóg na motolotniach, dwie załogi na motolotni dwuosobowej w klasie WL-2 i trzy na jednoosobowej w klasie WL-1. Czwartek był dniem rozpoczęcia mistrzostw. Uroczystego otwarcia o godz. 15:00 dokonał Pan Sławomir Kopyść – radny Sejmiku, a zarazem członek Zarządu województwa Kujawsko – Pomorskiego w asyście dyrektora Aeroklubu Włocławskiego Pana Marka Kozińskiego. Dyrektorem sportowym mistrzostw jest Pan Stanisław Szpera z Bydgoszczy, sędzią głównym Pan Józef Anioła z Bydgoszczy, a przewodniczącym jurorów Pan Zbigniew Czerwik z Łodzi.
Po oficjalnym rozpoczęciu mistrzostw załogi koncentrowały się na kolejnej konkurencji jaką było celność lądowania.
 
Wykorzystując dobre warunki atmosferyczne na gościnnej kujawskiej ziemi, rozegrano pierwszą punktowaną konkurencję, lot nawigacyjny po wyznaczonej trasie, gdzie piloci musieli odszukać wcześniej sfotografowane obiekty na podstawie zdjęć i nanieść je na mapę. Było12 zdjęć oznaczonych literami alfabetu. Odnalezione w kolejności zdjęcia stanowiły nazwę punktu, do którego musieli dolecieć. Długość trasy wynosiła około 120 km, i przebiegła z lotniska Kruszyn przez Smólsk, Piotrków Kujawski, Zabłocie k/ Koła do m. Szczytno k. Chocenia, a następnie powrót na lotnisko. Załogi na samolotach pokonały trasę w czasie 1 godziny, a piloci na motolotniach w czasie około 2 godzin. Tylko jedna załoga wykonała bezbłędnie to zadania, a pozostałe z różnymi problemami w jakiejś części sprostały temu zadaniu, gromadząc odpowiednią ilość punktów. Drugą konkurencją, która była najbardziej widowiskową dla wszystkich uczestników mistrzostw w tym dla kibiców tj. loty na celność lądowania z wyłączonym silnikiem.
 
 Konkurencja ta polegała na precyzyjnym lądowaniu w odpowiedniej strefie, oznaczonymi taśmami. Wcześniej pilot wzbijał swój latający statek na wysokość 300 m, następnie wyłączał silnik, budował krąg i lądował. Samo lądowanie też miało swoje wymogi, gdyż pilot musiał przyziemić kołami na pasie o szerokości 25 m i długości 100 m. Ale to nie wszystko, aby uzyskać największą ilość punktów, musiał zaliczyć pierwszą strefę lądowania i zatrzymać się przed ostatnią chorągiewką, która wskazywała koniec pasa lądowania. Pierwsza strefa lądowania max punktowana to pierwsze 5 m za 250 pkt, kolejne 5 m to 200 pkt., następne 5 m za 150 pkt, kolejne 5 m to 100 pkt, kolejne za 50 pkt i ostatnia za 25 pkt, po której pozostaje 75 m do zatrzymania! Kto wylądował lub dotknął lotniska przed tymi liniami dostawał „0” punktów? Również „0” punktów otrzymywały załogi, które nie zdołały poderwać się z pasa startowego o długości 100m!!! Niby nie trudne, ale… właśnie dla niektórych nie było to takie łatwe zadanie.
W mistrzostwach biorą udział załogi w składzie:
Zbigniew Derlak z Kazimierzem Nawrockim – Aeroklub Włocławski, Anna Tatarczuk – Szczecin z Anetą Szyszką – Nakło n/Notecią, Krzysztof Jurkiewicz - Toruń z Kacprem Kędzierskim z Warszawy, Przemysław Jurkiewicz z Dominiką Jurkiewicz z Torunia, Mieczysław Szurgot Aeroklub Włocławski z Dariuszem Kędzierskim ze Szczecina, Maciej Rudnicki z Łukaszem Witkowskim Aeroklub Kujawski w Inowrocławiu, Robert Hawraj ze Świdnika, Waldemar Woźniak (niepełnosprawny, bez dolnych kończyn) z Aeroklubu Włocławskiego, Roman Wawrzyniak z Poznania oraz Andrzej Rybski z Poznania.
 
W kolejnym dniu zawodów będą rozgrywane konkurencje w lotach nawigacyjnych.
Zakończenie mistrzostw planowany jest na niedzielę (03.07.) o godz. 14:30.