MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mimo kontuzji, na trybunach nie usiądzie

Krzysztof Nowacki
Bez swojego najlepszego strzelca Wojciecha Zydronia Azoty Puławy zagrają dzisiaj z MMTS Kwidzyn. Rozgrywany awansem mecz siódmej kolejki rozpocznie się o godz. 17.

W sobotę podopieczni trenera Marka Motyczyńskiego przegrali we Wrocławiu 25:31. Była to ich pierwsza wyjazdowa porażka w tym sezonie. Dodatkowo uraz mięśnia wykluczył Zydronia z gry w ostatnich minutach. – Kontuzja nie jest bardzo poważna, ale lekarze zalecili tydzień odpoczynku od biegania i wysiłku – mówi skrzydłowy Azotów. – Startując do kontry poczułem ukłucie i okazało się, że mam naderwane włókna. Przede mną specjalne zabiegi, aby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności.

W poprzednim sezonie zespół z Kwidzyna zajął trzecie miejsce i był to najlepszy wynik w historii klubu. Obecnie MMTS ma na koncie punkt więcej niż Azoty. W ostatniej kolejce wygrał u siebie z AZS AWFiS Gdańsk 27:26. Z trzech wyjazdów zespół Zbigniewa Markuszewskiego przywiózł dwa punkty. Po wygranej w Piotrkowie kwidzynianie przegrali w Kielcach i Płocku.

– Kwidzyn to solidna ekipa i przyjadą po zwycięstwo. Tym bardziej, gdy zobaczyli, że straciliśmy punkty we Wrocławiu, a przestrzegałem, że jeśli przegramy w sobotę, to MMTS jeszcze mocniej się na nas napnie. Zapowiada się ciężki mecz i cała drużyna musi być maksymalnie skoncentrowana i zmobilizowana – twierdzi Zydroń.

Zawodnik będzie rozmawiał jeszcze z trenerem Motyczyńskim i niewykluczone, że pojawi się na boisku, aby pomóc kolegom przynajmniej w wykonywaniu rzutów karnych. – Na pewno nie usiądę na trybunach. Przebiorę się w koszulkę i będę wspierał chłopaków. Na trybunach nie wytrzymałbym, bo w głowie cały czas siedzi chęć grania, a wtedy mecz przeżywa się dużo bardziej niż będąc na boisku. Jestem pewien, że pomoże nam także puławska publiczność, która naprawdę mocno nas wspiera. Ja natomiast chcę się dobrze przygotować do następnego spotkania w Głogowie – przyznaje Zydroń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto