Młody mężczyzna zatrzymany za posiadanie narkotyków. Zaczęło się od braku maseczki

W czwartek 22 kwietnia na warszawskim Ursusie doszło do niecodziennej sytuacji. Dzielnicowi patrolujący teren w okolicach ul. Szomańskiego, podjęli interwencję wobec człowieka, który w miejscu publicznym nie stosował się do obowiązku zakrywania nosa i ust. Podczas rozmowy z młodym mężczyzną, funkcjonariusze zwrócili szczególną uwagę na jego nerwowe zachowanie. Jak się później okazało, nie było ono związane z obawą o konsekwencje wynikające z braku posiadania maseczki.

- Dzielnicowi z Komisariatu Policji Warszawa Ursus w czasie interwencji postanowili przeprowadzić kontrolę osobistą i ujawnili narkotyki u tego mężczyzny, w związku z czym został zatrzymany. Za brak maseczki został pouczony zgodnie z artykułem 41 Kodeksu wykroczeń - informuje mł. asp. Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.

Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia

Podczas kontroli policjanci znaleźli u młodego mężczyzny amfetaminę i mefedron, w związku z czym podjęli decyzję o jego zatrzymaniu.

- Został zatrzymany i rozliczony jeszcze tego samego dnia - mówi mł. asp. Karol Cebula.

Po przywiezieniu do komisariatu, mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania narkotyków, a następnie został zwolniony do domu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.