Młodzi grudziądzanie wygrali konkurs i zagrają z happysadem

Muzycy grupy happysad na tegoroczną jesienną trasę przygotowali niespodziankę dla uzdolnionych fanów. Wystarczy nagrać własną wersję wybranej piosenki z repertuaru zespołu. Autorzy najlepszych coverów "przypisanych" do każdego z miast mają okazję zagrać jeden utwór u boku swoich idoli.Do konkursu przystąpili także grudziądzanie. I troje z nich wygrało. Perkusistka Daria Grajkowska i basista Tomek Zawieracz zagrają podczas koncertu happysadu w Toruniu, a gitarzysta Łukasz Kowalski - w Bydgoszczy.Chcieli spróbować swoich sił- Na udział w konkursie zdecydowałam się właściwie po to, żeby zmierzyć się sama z sobą. Piosenka, którą wybrałam nie należała do najłatwiejszych na moje obecne umiejętności, więc tym bardziej chciałam się sprawdzić - opowiada Daria Grajkowska. Młoda perkusistka zagra na scenie Od Nowy w Toruniu. Sekcję rytmiczną uzupełni jej chłopak, Tomek Zawieracz. Oboje uczą się w Zespole Szkół Technicznych. Po lekcjach ćwiczą w grudziądzkim Ognisku Pracy Pozaszkolnej pod okiem Macieja Gburczyka.Cover na konkurs przygotował także gitarzysta Łukasz Kowalski. Ma już za sobą m. in. koncert na ogromnym festiwalu Woodstock z grupą Infernalia. Wieść o występie na scenie bydgoskiej "Estrady" bardzo go ucieszył. - Nie spodziewałem się, że wybór padnie na mnie - mówi muzyk. - Utwór przygotowałem tak rzetelnie, jak tylko potrafiłem. Skupiłem się na gitarowych detalach, przeanalizowałem jak ten utwór brzmi w wersji studyjnej, a także jak zespół gra go na żywo. Partie gitar rozłożyłem na czynniki pierwsze. I opłaciło się!Dostali "kopa" do dalszego działania- Gdzieś głęboko w duchu marzyłem o tym, żeby coś takiego nas spotkało, ale nie liczyłem na coś wielkiego. Chciałem po prostu zrobić coś więcej, mieć jakąś pamiątkę, dowód mojego działania - mówi Tomek Zawieracz. Łukasz Kowalski dodaje: - Taka przygoda jest wielką motywacją do dalszych muzycznych działań i rozwijania swoich umiejętności.Trójka utalentowanych muzyków zamierza sporo ćwiczyć, żeby wypaść jak najlepiej. - Zagramy z Darią trudną piosenkę. Już podczas nagrań okropnie się stresowałem i myliłem, a co dopiero na koncercie z takimi muzykami - przyznaje Tomek Zawieracz. - Na pewno będziemy dużo ćwiczyli, żeby wszystko wyszło idealnie.- W każdej wolnej chwili gram i stukam we wszystko co się da, a "Kostuchny", którą zagramy w Toruniu, słucham z uśmiechem i coraz większą wiarą w siebie, której mi do tej pory brakowało - mówi Daria Grajkowska.