Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moje powroty do rodzinnego miasta.

dziuńka
dziuńka
Moje rodzinne miasto
Moje rodzinne miasto Dziuńka
W moich snach ciągle jestem w Łomży :)

W tamtym roku miałam wyjątkowego pecha, kilkakrotnie musiałam odkładać wyjazd do rodzinnego miasta, a w końcu i tak się okazało, że zły los się na mnie uwziął.
Wyjazd nie wypalił i byłam pierońsko zła! W tym roku poszłam na ugodę z pechem i jestem!!! Już telefonicznie ustalałam z Krysią trasy spacerów. Najważniejsze było odwiedzenie starych kątów i spotkania z odwiecznymi przyjaciółmi z dziecięcych i podlotkowych lat. Głównych celem przyjazdu był także XIV Zjazd Wychowanków i Nauczycieli Szkół Łomżyńskich. Od miesięcy zwoływaliśmy się z dawnymi koleżankami i kolegami z całej Polski :)
Prawie wszyscy dotrzymali słowa i nastał czas wspomnień, imprez i wycieczek. Kurde tego nawet Sienkiewicz by nie opisał, takie szaleństwo!!!
Krysia obiecała, że może spróbuje skrobnąć krótką relację :)Przez telefon zapowiedziałam Krysi, że na własne oczy muszę zobaczyć taką Łomżę jaką na MM opisuje Irek, AnnaMaria, Mateja, Irena, kiedyś margolcia no i ona.
Dobrze, że dokładnie czytam teksty, bo Krysia to by mnie tylko ciągała po samych pozytywach miasta :)Żeby na mnie nie warczała to najpierw zobaczyłam prześliczne nowe bloki, kolorowe nowoczesne osiedla, plastykowe pieski na psie kupy, spodobał mi się Skate Park na Strzelnicy i w zupełny zachwyt wprawił mnie inny, ten na Mazowieckiej. Krysia od razu zmusiła mnie do poćwiczenia na plenerowej siłowni i jeszcze mi zaraza jedna fotki robiła! Bardzo spodobały mi się przyblokowe ogródki pełne kwiatów i krzewów. Spodobało mi się  dużo zmian w moim mieście .
Po drodze wyszukiwałam też minusy i ku irytacji Krysi znalazłam ich  także sporo (:
Według mnie jednak nic nie przebije koszmarnego, jak z dreszczowca głównego ołtarza  w zabytkowej katedrze. Na jego widok stanęłam jak wryta  i chęć modlitwy odleciała. Jaki " ............." na to pozwolił??!
Zbierałam minusy - nierówne chodniki, obrzydliwie brzydkie bloki z wielkiej płyty, idiotyczne "graffiti " na odnowionych elewacjach, źle ustawione światła na przejściach, brak szaletów miejskich i kurde dużo jeszcze więcej (:
Potem ruszyłyśmy śladem innych artykułów z MMki. Krysia milczała albo pomrukiwała pod nosem, że jestem wrednym tworem portalu MM :)
W domu, kiedy zobaczyła, że w aparacie po jednym spacerze mam setki zdjęć złapała się za głowę ! Mądrala, ona Łomżę ma na co dzień, a mnie zostaną na długo tylko te fotki!
Przez cały czas robiłam je także z myślą o naszym Starym Wiarusie. Niech on też popatrzy na Łomżę moimi oczami, Pierońsko nie chce mi się jeszcze wyjeżdżać, ale boję się co mój mężulek nowego zbroił, kiedy mnie nie było :) 

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto