Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Most Gdański też mógł spłonąć. Bezdomny prawie go podpalił

Karolina Kowalska
most gdański
most gdański Piotr Smoliński
Mieszkańcy stolicy dopiero co dowiedzieli się, że przez najbliższe kilkanaście miesięcy Most Łazienkowski będzie nieczynny, a niewiele brakowało, żeby podpalona została kolejna warszawska przeprawa. Policjanci ujęli 55-letniego mężczyznę, który pod drewnianymi elementami konstrukcji Mostu Gdańskiego rozpalił ognisko.

Około godziny 16 w piątek na numer alarmowy 112 zadzwonił motorniczy tramwaju przejeżdżający Mostem Gdańskim. Zauważył i poczuł dym, wydobywający się w okolicy konstrukcji. Na miejsce skierowano dwie jednostki straży pożarnej, które ugasiły ognisko palące się pod przeprawą, oraz jednostkę policji. - Na miejscu policjanci aresztowali 55-letniego, bezdomnego mężczyznę, który przepalał zebrane kable. Był nietrzeźwy, we krwi miał 1,5 promila alkoholu.

- Po spędzeniu nocy w areszcie będzie przesłuchiwany przez prokuratora. Zadecyduje on, jakie konsekwencje czekają zatrzymanego - powiedziała dziennikarzowi Agencji Informacyjnej Polskapresse komisarz Agnieszka Hamelusz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Biegły badający sprawę stwierdził, że istniało duże ryzyko podpalenia mostu. Ognisko zostało rozpalone w pobliżu roślinności znajdującej się w okolicy mostu, co zwiększyło możliwość powstania pożaru. Według biegłego nie doszło do tego, ponieważ nie stwierdzono działania wysokiej temperatury. Przypomnijmy, że Most Gdański jest jedynym warszawskim mostem, obok Łazienkowskiego, który posiada drewniane elementy konstrukcji.

Zobacz:Którędy omijać most Łazienkowski?

Przepalanie kabli to popularny sposób wśród złomiarzy, uzyskujących w ten sposób miedź, którą następnie sprzedają na złom. Policja zapowiada, że w okolicach Mostu Gdańskiego pojawią się wzmożone patrole.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto