Na czym polega fenomen Placu Zbawiciela? Skąd nazwa Plac Hipstera [ZDJĘCIA]
Demokratyczny miks Potencjał w placu tkwił od lat 50., jednak dopiero kiedy pojawiły się te wszystkie miejsca i coraz to nowe restauracje (teraz to bardzo pożądane miejsce, by otworzyć knajpę), przyszli też ludzie. Co ważne - jak podkreśla Piątek - nie można tu mówić o przesadzie, to miejsce, w którym każdy dobrze się czuje. Demokratyczne. Są tu droższe lokale, jak Izumi Sushi, ale jest też Cafe Karma czy Funky, gdzie można zjeść kanapkę, oraz Bastylia, która słynie z naleśników. Czytaj także: Artystyczna instalacja na Placu Zbawiciela: Kolorowa tęcza nad stołecznym niebem - To czynnik, który w dużej mierze przesądza o klimacie tego miejsca. Ulica Foksal na przykład ma ściśle określonych bywalców - bogatych, młodych, modnych, którzy lubią pokazywać się w lokalach z zawrotnymi cenami. A plac Zbawiciela nie jest aż tak sprofilowany. Każdy tu znajdzie miejsce dla siebie, więc każdy dobrze się tu czuje, także dlatego, że to miejsce międzypokoleniowe - tłumaczy.