Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na lodowisku piruety, szybka jazda, upadki, ale nade wszystko radość

Alicja Skowrońska
Alicja Skowrońska
Zuzia już gotowa do jazdy. Cały rok czekała na tę chwilę. Ale jeszcze nie wiedziała, że nowiutkie łyżwy nie działają do końca tak jak powinny...
Zuzia już gotowa do jazdy. Cały rok czekała na tę chwilę. Ale jeszcze nie wiedziała, że nowiutkie łyżwy nie działają do końca tak jak powinny... Alicja Skowrońska
Ponad dobę działa drugie lodowisko w Zielonej Górze. Otwarte zaledwie we wtorek, 12 bm., już ma swoich bywalców. Pojawiają się też nowi, którzy są spragnieni lodowych szaleństw.

Zabawy zimowe mają to do siebie, że są bardzo gorące. Gorąc emanuje z twarzy jak nie saneczkarzy to łyżwiarzy. Rumiane policzki jakby krew miała z nich wytrysnąć, oczy błyszczą emocjami i radością. Mogą być minusowe temperatury, ale tam gdzie zabawa, ciepło się roznosi. I tylko można zadać sobie samemu pytanie. - A dlaczegoż ty nie założysz łyżew? Sterczysz i marzniesz, a na lodzie ciepło jak przy piecu.No, właśnie. Stałam i marzłam. Ale też obserwowałam co prezentują łyżwiarze starsi, młodsi i zupełnie maleńcy. Zorganizowani i przygotowani. Różny stopień umiejętności jazdy. W zdumienie wprawił mnie jeden młodzieniec. Wpadł na taflę i od razu z nóg zrobiła się jedna. Niesamowite opanowanie sztuki tańca i jazdy na lodzie. Bartek ze Świebodzina upajał się jazdą bez opamiętania, także opanował łyżwiarskie figury. Tylko banda ich ograniczała.Tak, banda była najlepsza. Na niej można polegać. I wesprzeć się na niej jak nogi są niestabilne. Jeśli akurat pod ręką nie ma pomocnej ręki.Poznałam Zuzię. W ubiegłym roku zrobiła pierwszy łyżwiarski krok. Figurowy. Nie mogła się doczekać, kiedy lodowisko ponownie się pojawi. Była przygotowana lepiej. Dostała nowe figurówki. Miała akurat je wypróbować. Coś jednak z nimi było nie tak. Nóżki zbyt często się na tych łyżwach rozjeżdżały. Jednak w żadnym momencie się nie zniechęciła. Wprost przeciwnie, była jeszcze radośniejsza. Ta radość była gorącem, które unosiło się nad lodowiskiem.Radość była widoczna na każdej twarzy. Także po upadkach. Bo przecież bez upadków nie może się obejść. Ale one są wesołymi upadkami. Po to, żeby przygoda była jeszcze pełniejsza.A co ze mną? Zastanawiam się. Zuzia i inne maluchy upadków niemal nie odczuwają. Ich pupcie są tuż nad lodem. No nie upadek, a siad. Ci starsi są wysportowani. Ale przecież zawsze jest też ustabilizowana i pomocna w takich sytuacjach banda...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto