Na ratunek wozem za ponad milion! [WIDEO]

Jest wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt. Ilość sprzętu zgromadzonego w aucie jest imponująca i jak przyznał komendant ostrowieckich strażaków, początkowo przyprawiała o zawrót głowy Coroczna narada w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu, była okazją do zaprezentowania dwóch nowości. Wyremontowanego budynku jednostki przy ulicy Boernera oraz nowoczesnego wozu ratownictwa technicznego, który od początku roku jest wykorzystywany w akcjach. SPRZĘTOWY ZAWRÓT GŁOWYTrzeba przyznać, że ilość sprzętu zgromadzonego w samochodzie jest imponująca i jak przyznał komendant ostrowieckich strażaków, początkowo przyprawiała o zawrót głowy. Ratownicy musieli szybko nauczyć się, gdzie co się znajduje, poznać nowy sprzęt tak, by w czasie akcji nie tracić ani sekundy.Imponująco wyglądają między innymi sterowane hydraulicznie nożyce, mogące służyć do rozcinania karoserii, czy nowoczesna piła tarczowa do betonu i stali.- Ma dwa ostrza, jest chłodzona wodą, co przydaje się w czasie cięcia żelbetonu, końcówki są diamentowe – tłumaczy Paweł Borek, dowódca Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej numer 2. - Wóz jest wyposażony w zestawy ratownictwa medycznego, defibrylator i respirator, nosze. Wszystko nowoczesne i bardzo potrzebne. Są zestawy narzędzi pneumatycznych, dwa agregaty prądotwórcze. Kilkanaście poduszek pneumatycznych służy do uszczelniania lub podnoszenia obciążeń.Ostrowiecka straż zyskała także nowe podpory, które przydawały się choćby po zawaleniu skarpy na ulicy Polnej. Nowoczesny wóz kosztował ponad 1,1 miliona złotych. Sfinansowały go Komenda Wojewódzka oraz Starostwo Powiatowe.- Kolejnym bardzo ważnym sprzętem, który trafił do tej jednostki jest nośnik kontenerowy i kontener ze środkiem pianotwórczym, jeden z trzech w województwie świętokrzyskim - mówi komendant wojewódzki Zbigniew Muszczak. – Właśnie w związku z wyremontowaniem tej jednostki, chcielibyśmy w tym roku stworzyć tu bazę kontenerową.WCIĄŻ SĄ BRAKI Wciąż wielkim problemem jest jednak przestarzały sprzęt czekający na wymianę. Wóz ratownictwa technicznego ma już 22 lata. Był wielokrotnie naprawiany i jak twierdzą sami strażacy istnieje obawa, że kiedyś po prostu nie dojedzie na miejsce akcji.Komenda nie ma również skokochronu umożliwiającego skok z wysokości większej niż 15 metrów.- Jego zakup jest tym bardziej zasadny, jeśli weźmiemy pod uwagę bardzo wysoką awaryjność naszego podnośnika hydraulicznego, który służy już od 16 lat – mówi zastępca komendanta powiatowego Sławomir Rykwa. – Tylko w styczniu używany był prawie sto razy w sytuacjach związanych z awariami po opadach marznącego deszczu. Jego awaryjność wpływa bardzo negatywnie na poziom gotowości bojowej.MNIEJ POŻARÓW TRAWW ubiegłym roku ostrowieccy strażacy wyjeżdżali do zdarzeń prawie tysiąc razy, o około 500 mniej niż w roku 2012.- To był wyjątkowo spokojny rok – przyznaje komendant powiatowy Wiesław Cisek. – Przyczyniła się do tego długa zima, dzięki której mieliśmy dużo mniej przypadków wypalania traw.Właśnie na proceder strażacy wskazują jako najbardziej uciążliwy. Mimo wielokrotnych apeli i akcji informacyjnych, wciąż nagminne są przypadki podpaleń nieużytków w okresie wiosennym.Narada została zorganizowana w wyremontowanej jednostce przy ulicy Boernera. Jej uroczyste otwarcie zaplanowano na marzec.