Do zniszczenia cmentarnej ławki, zrobionej podobnie jak cały pomnik z drogiego kamienia, doszło tuż przed Wszystkich Świętych. Ławka leżała przewrócona na pomniku. Była spękana. Kobieta w pierwszej chwili bardzo się zdenerwowała. Po chwili zobaczyła kartkę przyklejoną taśmą samoprzylepną do wazonu. "Proszę o kontakt w sprawie ławki" - brzmiała treść zostawionej dla niej wiadomości.- Takie rzeczy zdarzają się niezwykle rzadko i dlatego warto o tym powiedzieć - mówi Janina Kujawa, która na cmentarzu znalazła kartkę z informacją . - Zazwyczaj jest tak, że jak ktoś zniszczy cudzą rzecz, czy to na cmentarzu czy zarysuje samochód na parkingu, to unika odpowiedzialności. W tym przypadku było inaczej. I to jest postawa godna naśladowania.Kobieta zatelefonowała pod numer podany na kartce.- Mężczyzna przyznał się, że samochodem uszkodził ławkę na grobie - opowiada pani Janina. - Obiecał ją naprawić. I co istotne, szkoda została naprawiona jeszcze przed Wszystkich Świętych. Gdy przyszłam na cmentarz, zobaczyłam nowiutką ławkę zrobioną z tego samego kamienia co pomnik.Okazało się, że ławka została zniszczona przez pracownika jednej ze stargardzkich firm kamieniarskich, która obok grobu męża pani Janiny wykonywała swoje prace.- Było dla nas naturalne, że wyrządzoną szkodę musimy naprawić - komentuje przedstawiciel firmy Hanpol w Stargardzie. - Skontaktowaliśmy się z zakładem kamieniarskim, który dla tej pani wykonywał pomnik i na własny koszt zleciliśmy zrobienie nowej ławki.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?