Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcą samego malowania

Redakcja
Między lokatorami a ekipą remontową dochodzi do ostrej wymiany zdań.
Między lokatorami a ekipą remontową dochodzi do ostrej wymiany zdań.
Lokatorzy budynku przy ulicy Reja 1 są zdenerwowani na swojego zarządcę. Ten obiecał im porządny remont klatek schodowych. Tymczasem mieszkańcy mają wiele uwag do ich odnawiania.

Jak mówią lokatorzy budynku przy ul. Reja 1, klatki schodowe w ich bloku nie były odnawiane od 1998 roku. W ubiegłym tygodniu ruszyły prace w klatce A. Na mocy porozumienia pomiędzy zarządcą a Zespołem Szkół Budowlano-Technicznych, remont wykonują uczniowie w ramach praktyk. To co robią, nie podoba się lokatorom. Między nimi a ekipą remontową dochodzi do spięć. - Oni tylko malują te ściany, a myśleliśmy, że będą wcześniej wygładzane! - denerwuje się Bronisław Wyroślak, lokator. - Jestem budowlańcem i nie mogę patrzeć jak jest robiony remont. To fuszerka! Rury doprowadzające wodę do mieszkań wyglądają po pomalowaniu fatalnie! A przecież rury miały być zabudowane. Można je choć zakryć styropianem, a nie jakąś gąbką. A oni ją tylko zamalowali. Jeszcze żeby było dokładnie! Uwagi mają także inni lokatorzy. - Płacę miesięcznie 54 złotych na fundusz remontowy - mówi pani Marianna. - W 2011 roku płaciliśmy więcej, bo nam zerwało papę na dachu. A na remont klatki zbieraliśmy przez całe dwa lata. Gdzie są te pieniądze? - Mnie się ten remont nie podoba - mówi Bogusław Duda, z drugiej klatki. - Nie chcę, żeby u nas też tak niedbale remontowali. W zakres robót ustalonych przez spółdzielnię wchodzi usunięcie pęknięć ścian i sufitów, przygotowanie powierzchni pod malowanie, dwukrotne malowanie farbą emulsyjną tynków ścian i sufitów, malowanie lamperii i barierek farbą olejną. - Jeśli mieszkańcy budynku mają uwagi, dotyczące sposobu wydawania funduszu remontowego, nie ma przeszkód, by zapoznali się z tegorocznym planem wydatków - komentuje Ewa Pilarczyk, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Stargardzie. - Za każdą grupę uczniów spółdzielnia będzie wnosić opłatę ryczałtową. Co do zabudowy rur spółdzielnia stoi na stanowisku, że takie rozwiązanie spowodowałoby większą ciasnotę na klatkach. - Lokatorzy sami nie chcieli, by rury były w ich mieszkaniach - mówi Ewa Pilarczyk. - Zdecydowano więc o poprowadzeniu ich przez klatkę. Lepszym rozwiązaniem będzie ich pomalowanie, co poprawi estetykę klatki, nie ograniczając jej powierzchni. Lokatorzy domagają się dokładniejszej pracy. - Chcemy w końcu mieszkać jak ludzie! - mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto