Niektóre lokaty mogą przegrać z inflacją

Masz lokatę? Sprawdź, czy opłaca ci się ją przedłużać w tym banku, w którym ją utrzymywałeś do tej pory. Niektóre instytucje finansowe mocno obniżają bowiem oprocentowanie depozytów. - Tylko w ciągu ostatniego miesiąca zdecydowało się na to aż trzynaście spośród 34 badanych banków - wyliczyli analitycy Open Finance.

Zmiany na niekorzyść klientów analitycy rynku zaobserwowali m.in. w BGŻ, Pocztowym, BNP Paribas, BZ WBK, Invest-Banku, Kredyt Banku, Lukas Banku, Meritum, MultiBanku, czy Toyota Banku. - W kilku instytucjach spadło oprocentowanie części depozytów, np. w BOŚ, DnB Nord, czy PKO BP - wyliczają Mateusz Ostrowski i Michał Sadrak z Open Finance.

Jeśli do tego dodamy, że jest to kolejny już miesiąc, kiedy cięcia dominują na rynku, to okazuje się, że przeciętny Kowalski ma coraz większe problemy, by chronić swoje oszczędności przed inflacją. Na przykład w Pekao oferuje obecnie stawki w niektórych typach lokat na poziomie zaledwie 1-2 proc. Jeżeli na przykład Kowalski chce zainwestować 5 tys. zł na miesiąc, kwartał czy pół roku - to bank zaproponuje mu zaledwie 1 proc. w skali roku. Jest więc prawie pewne, że Kowalski oszczędzając na takiej lokacie nie wygra z inflacją, w kwietniu wyniosła ona wg GUS ok. 2,4 proc.

Na szczęście są też nieco lepsze informacje dla amatorów bezpiecznych sposobów oszczędzania. Banki tną wprawdzie oprocentowanie zwykłych depozytów, ale coraz częściej decydują się na wprowadzenie lokat z dziennym oprocentowaniem. Czyli takich, przy których istnieje możliwość ominięcia 19-procentowego podatku od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki. - Mechanizm jest prosty: odsetki przy tego typu lokatach oraz podatek naliczane są codziennie. Przy stosunkowo niewysokich kwotach - kwoty podatku są tak niskie, że zgodnie z prawem mogą być zaokrąglone do zera. Jeśli bowiem dopisywane codziennie odsetki nie przekraczają 2 zł 49 gr, to po zaokrągleniach podatek wynosi zero. Taka konstrukcja lokaty pozwala klientowi zachować odsetki w całości w kieszeni dla siebie.

W maju lokaty antybelkowe pojawiły się w trzech kolejnych instytucjach finansowych.

- Na antypodatkowe depozyty zdecydował się m.in. Raiffeisen Bank, gdzie pojawiły się lokaty na 3, 6 i 12 miesięcy, a odsetki w wysokości 4,05 proc. w pełni dostaniemy na rękę - mówi Mateusz Ostrowski. Tyle też wypłacono by nam, gdybyśmy założyli tradycyjną lokatę, oprocentowaną na 5 proc.

Z kolei Alior Bank, który w przeszłości jako pierwszy oferował antypodatkową lokatę nocną, teraz do swojej oferty dorzucił półroczną i dwuletnią lokatę z dzienną kapitalizacją. Na pierwszej z nich można zarobić 4,3 proc. (tyle samo, ile na tradycyjnej lokacie, oprocentowanej na 5,31 proc.), na drugiej 5 proc. (na tradycyjnej lokacie oprocentowanie musiałoby sięgać 6,17 proc.). Kwartalne i półroczne lokaty z dzienną kapitalizacją wróciły do oferty Getin Banku. Na trzymiesięcznej można zarobić 4,05 proc. (tyle ile na zwykłej z oprocentowaniem 5 proc.), a na sześciomiesięcznej - 4,45 (brutto byłoby to 5,5 proc).

W efekcie okazuje się, że obecnie lokaty z dzienną kapitalizacją pozwalają klientom zyskać najwyższe odsetki. I to one wiodą prym w rankingu lokat, które co miesiąc sporządza Open Finance, który sprawdził, jakie oferty w 34 bankach dostaną osoby, które mają do ulokowania 5 tys. zł. - Czołówka rankingu pozostała bez zmian w porównaniu do poprzedniego miesiąca, co oznacza, że liderzy rynku nie decydują się, jak większość, na obniżki oprocentowania - mówi Michał Sadrak z Open Finance. Z reguły są to niewielkie banki, które chcą wydrzeć gigantom rynku jak najwięcej klientów. Głównie one są gotowe oferować atrakcyjne oprocentowanie.

Z rankingu Open Finance wynika, że najwyżej oprocentowaną lokatę na miesiąc znajdziemy w Eurobanku, który płaci 4,55 proc. (co po odjęciu 19-proc. podatku od zysków kapitałowych daje nam 3,69 proc. zysku).

Więcej dostaniemy, gdy ulokujemy pieniądze na dłuższe okresy. Najlepszą ofertę dla inwestycji kwartalnej ma Getin Noble Bank - za pośrednictwem serwisu

płaci 5 proc. - To lokata z dzienną kapitalizacją, a więc odpowiada ona tradycyjnej lokacie o oprocentowaniu 6,17 proc. po zestawieniu ofert okazuje się, że ta sama instytucja oferuje najlepszy depozyt na pół roku - wylicza Ostrowski.

Z kolei amatorzy dwuletnich lokat mogą zaś skorzystać z oferty Banku Pocztowego, który ma lokatę na 7 proc. (5,67 po opłaceniu podatku), ale uwaga, ze zmiennym oprocentowaniem.

Jeśli chcemy założyć dwuletnią lokatę o stałym oprocentowaniu, to najwyższą stawkę oferuje Alior Bank, gdzie można zarobić 5 proc. netto.