MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ruch na Wisłostradzie zablokowany. Aktywiści z Ostatniego Pokolenia usiedli na jezdni. "To dopiero początek"

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę. - Zwykli ludzie są będą łamać prawo - zapowiadają aktywiści
Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę. - Zwykli ludzie są będą łamać prawo - zapowiadają aktywiści Ostatnie Pokolenie
Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie zablokowali w poniedziałek, 1 lipca, w porannym szczycie ruch na Wisłostradzie. Blokada trwała około pół godziny. Na miejsce przyjechała policja, która usunęła kilkanaście osób w pomarańczowych kamizelkach z jezdni. - To dopiero początek akcji - deklarują aktywiści.

Poranna blokada Wisłostrady w Warszawie

Ostatnie Pokolenie rozpoczęło zapowiedziane blokady miejskich autostrad. Dziś rano, około godz. 8, kilkanaście osób zablokowało ruch na Wisłostradzie. Protestujący usiedli na jezdni, z której zostali usunięci po około 30 minutach przez policję i wylegitymowani.

Jak zapowiedzieli aktywiści, to dopiero początek akcji, ponieważ pomimo narastającego kryzysu klimatycznego, rząd oznajmił, że żądanie zaprzestania inwestycji drogowych "nie ma żadnego uzasadnienia".

Kolejne działania aktywistów

To już kolejne blokady dróg przeprowadzane przez grupę Ostatnie Pokolenie. W kwietniu aktywiści blokowali mosty w Warszawie m.in. most Świętokrzyski oraz Śląsko-Dąbrowski. Wcześniej, na początku marca, oblali z kolei pomnik warszawskiej syrenki farbą oraz zakłócili koncert w Filharmonii Narodowej, wdzierając się na scenę.

Czego domagają się aktywiści?

Aktywiści domagają się przesunięcia 100 proc. środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na lokalny transport publiczny oraz wprowadzenia biletu miesięcznego na transport lokalny w całym kraju za 50 złotych.

- Blokujemy drogi, bo troszczymy się o zdrowie i bezpieczeństwo naszych bliskich. Jeśli chcemy by przyszłość naszych dzieci nie była dramatycznie gorsza niż nasza teraźniejszość, musimy coś zmienić. Musimy się sprzeciwić. Jeśli chcemy, by rząd zrobił pierwszy krok przeciwko zapaści klimatycznej i przekierował 294 miliardy złotych z nowych autostrad na walkę z wykluczeniem transportowym, musimy się sprzeciwić. Dlatego zwykli ludzie będą łamać prawo - mówi Łukasz Stanek, ojciec rocznego syna.

Ostatnie Pokolenie blokuje miejskie autostrady także po to, by uwidocznić problem, który dla mieszkańców małych miejscowości i wsi jest codziennością. Jak mówią, problem dojazdu do szkoły, pracy czy lekarza dotyczy sześciu milionów Polek i Polaków.

- Siadamy na drogach w największe upały. Protestujemy w miejscach, które najszybciej napędzają kryzys klimatyczny, pchając nasz kraj i naszą gospodarkę w kierunku zapaści. (...) Protestowanie przeciwko władzy, która zawodzi obywateli, to nasz obowiązek - podkreślają.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto