Warszawa w wakacje. Ogromne cięcia w komunikacji miejskiej, a tłok bez zmian. Mieszkańcy oburzeni

Zmiany w rozkładach komunikacji miejskiej zawsze wprowadzane są podczas ferii czy wakacji. Miasto podkreśla, że w tych okresach zmniejsza się liczba osób korzystających z transportu publicznego. Od 22 czerwca 2024 roku, czyli od zakończenia roku szkolnego, Zarząd Transportu Miejskiego wycofał ze stołecznych ulic 16 linii autobusowych i 2 linie tramwajowe. Znacząco okrojone zostały rozkłady jazdy pozostałych linii tramwajowych oraz autobusowych, zmniejszono także częstotliwość kursowania metra.

Takie zmiany stanowią ogromne utrudnienie dla mieszkańców, którzy na co dzień korzystają z transportu publicznego. Osoby regularnie podróżujące określonymi liniami muszą teraz szukać alternatywnych połączeń lub znacznie dłużej czekać na przystankach. Rzadsze kursowanie autobusów, tramwajów czy metra powoduje także zatłoczenie pojazdów. Jak pokazuje analiza przeprowadzona w czasie tegorocznych ferii, liczba podróżnych spada tylko nieznacznie w okresach bez lekcji czy studiów. Natomiast zmiany i cięcia sugerują, że liczba osób zainteresowanych komunikacją miejską zmniejszyła się kolosalnie.

Ze zmianami w stołecznej komunikacji, które obowiązywać będą w okresie od 22 czerwca do 1 września, możecie zapoznać się w tekście poniżej:

Radni i członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze zdecydowali się interweniować w tej sprawie. Napisali interpelację, pytając Zarząd Transportu Miejskiego o powód tak daleko idących cięć.

Pod pozorem technicznych zmian związanych z okresem wakacyjnym miasto w radykalny sposób pogorszyło ofertę transportową dla mieszkańców wszystkich warszawskich dzielnic. Osoby polegające na konkretnych liniach w codziennych dojazdach muszą teraz szukać nowych połączeń lub istotnie dłużej czekać w upale na przystankach. A dodajmy, że warszawskie przystanki są niedostosowane do zmiennych warunków pogodowych bo zostały zaprojektowane głównie jako nośniki reklamowe - powiedział Jacek Grzeszak, radny dzielnicy Mokotów i współzałożyciel stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Jak dodała Antonina Wróblewska, radna dzielnicy Praga-Północ, problem ten szczególnie widoczny jest na Pradze-Północ, gdzie od poniedziałku przestały funkcjonować linie tramwajowe 13 i 25.

Bardzo nielogiczne jest takie działanie ZTM w sytuacji, gdy od 1 lipca w życie wchodzi Strefa Czystego Transportu. Z jednej strony działa się na rzecz poprawy jakości powietrza, z drugiej zniechęca do korzystania z komunikacji zbiorowej, która jest przecież kluczowym warunkiem funkcjonowania SCT - zwróciła uwagę radna.

Przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Jest Nasze przedstawili trzy postulaty kierowane do ZTM i władz Warszawy:

• wytłumaczenie przyczyn radykalnych cięć w komunikacji;
• podanie konkretnych terminów przywrócenia połączeń oraz pełnych rozkładów;
• wycofania się już teraz z cięć dotyczących terenów rekreacyjnych (np. jeziorko Czerniakowskie, plaże nad Wisłą).

Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze zorganizowało konferencję na przystanku Jeziorko Czerniakowskie przy ul. Gołkowskiej. To miejsce, gdzie w okresie wakacyjnym zmniejszono liczbę kursujących linii z czterech do dwóch. Jeziorko jest także popularnym miejscem wypoczynku dla warszawiaków. Zdaniem członków stowarzyszenia, nie powinno się tam ograniczać oferty transportowej latem, a linie 107 i 159 powinny wrócić na podstawowe trasy.