Nietypowe miejsca w Warszawie. Ściany pokryte złotem i tajny parking za 100 mln zł

Najładniejszy salon tatuażu w Polsce

Sześciu tatuatorów, pięć stanowisk i to wnętrze, które wprost wyzwala kreatywność. WarsawINK to wymarzone miejsce, dla tych którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z tatuażem. Ostrzegamy, że niełatwo będzie wam stamtąd wyjść. Studio tatuażu WarsawINK znajdziemy na Mokotowie (ul. Wasiutyńskiego 15). Nieco na uboczu, nierzucające się w oczy mogłoby umknąć naszej uwadze. A szkoda! O drugie takie studio naprawdę trudno. Swoim wyglądem bardziej przypomina bowiem klinikę. Czym jeszcze się wyróżnia? -Na pewno mamy jedyne studio z własnym ogródkiem. Jest to też największe studio w Polsce. 550 metrów powierzchni na sześciu kondygnacjach - od piwnicy z pokojem do gry w Play Station po niemal 100 metrowy taras. Mamy zamykany Vip Room - dla wszystkich, którzy potrzebują prywatności. W miejscu, w którym wykonujemy tatuaże mamy kominek, więc wieczorami jesienią i zimą panuje tutaj super klimat. Mamy też świetne widoki. Z okien podziwiamy tzw. "Mazury Warszawy". Bo z jednej strony znajdujemy się blisko centrum, ale z drugiej mamy praktycznie brak zabudowań wokół siebie - mówi nam właściciel studia tatuażu WarsawINK, Paweł Oleszkiewicz. Jak dodaje nasz rozmówca, zależało mu na tym, aby w WarsawINK panował większy spokój. - Mamy tu lepszy klimat niż w małych pozamykanych, głośnych studiach. Staramy się dać ukojenie osobom, które bądź co bądź cierpią. Robienie tatuażu jest przecież bolesne. Chcemy żeby nasi goście mieli taki chillout wewnętrzny - śmieje się Paweł. Więcej o tym miejscu przeczytacie TUTAJ