Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy legionista już zawodzi

Tomasz Biliński
Plan Marka Jóźwiaka dotyczący transferów do Legii Warszawa - delikatnie mówiąc - nie wypalił. Do klubu mieli przyjść skuteczny napastnik, pomocnik, który zapełniłby lukę po sprzedanym do Turcji Macieju Iwańskim oraz środkowy obrońca mogący zastąpić leczącego kontuzję Dicksona Choto. Z zapowiedzi nic nie wyszło, a na dwa tygodnie przed rundą wiosenną (Legia zagra 25 lutego na wyjeździe z Cracovią) udało się sprowadzić zaledwie jednego zawodnika.

- Rozmawiamy z kilkoma graczami. Chcielibyśmy, żeby dołączyli do nas w tym tygodniu. Jednak podczas zgrupowania w Hiszpanii prawdopodobnie już nikogo nie przetestujemy. Robimy wszystko, żeby nowi zawodnicy przyjechali do Warszawy przed meczem z Widzewem [19 lutego - red.]. Niestety, nie wszystko idzie tak, jak byśmy tego chcieli - tłumaczył w rozmowie z Legia.com Jóźwiak. Dyrektor sportowy zapowiadał, że klub do pozyskiwania nowych piłkarzy przystąpi w lutym, gdy okno transferowe w najlepszych ligach w Europie zostanie zamknięte, a u nas będzie otwarte jeszcze przez miesiąc. Dzięki temu klub mógłby ściągnąć piłkarzy, którzy nie znaleźli zatrudnienia na zachodzie.

Czytaj też: Gigapanorama ze stadionu Legii największą tego typu na świecie

Tymczasem 2,5-letni kontrakt podpisano tylko z obrońcą Dejanem Kelharem. 27-letni Słoweniec zadebiutował w piątkowym sparingu z Kubaniem Krasnodar (0:2) i po jego błędach (do spółki z Arturem Jędrzejczykiem) zespół stracił oba gole. Były gracz m.in. Cercle Brugge nie zachwycił, podobnie jak reszta drużyny.
- Zagrał przeciętnie. Nie wybił się ponad słaby poziom całego zespołu - ocenił trener Maciej Skorża. - Nie mieliśmy żadnych atutów w ofensywie. Zabrakło nam po prostu umiejętności. Niektóre elementy ćwiczymy na treningach w nieskończoność, a potem nie umiemy ich powtórzyć przy przeciwniku. Nasz potencjał ofensywny, zamiast stawać się coraz mocniejszym, jest coraz słabszy - dodał.

Czytaj też: Legia Warszawa pokonała Lokomotiw Moskwa 2:1

Wczoraj natomiast z obozu Młodej Legii do Hiszpanii doleciał bramkarz Jakub Szumski. Stało się tak dlatego, że na testach w Obolonie Kijów przebywa Kostiantyn Machnowski (w piątek grał 45 minut i puścił jednego gola). Ukraiński golkiper na tyle spodobał się władzom klubu, że zaproponowano mu dalsze testy i być może ofertę kupna. Według portalu Legia.net Machnowski odbył też rozmowę ze Skorżą, który zaproponował mu rolę drugiego bramkarza. Pierwszym ma być Wojciech Skaba.

Kolejny sparing legioniści rozegrają dziś z serbskim FK Indija. W środę z hiszpańskim Cadiz. Do domu wrócą dzień później.

Legia Warszawa - Kubań Krasnodar 0:2 (0:1)
Bramki: Dawydow 35, Skwierniuk 87
Sędziował Juan Caravaca (Hiszpania)
Legia: Antolović - Rzeźniczak (46 Knežević), Jędrzejczyk (46 Astiz), KelharI, Komorowski (46 Wawrzyniak) - Manú (46 Szałachowski), Cabral (46 Borysiuk), Vrdoljak (46 ŁukasikI), Żyro (46 Efir) - Wolski (46 Radović), Mezenga (46 Chinyama). Trener: Maciej Skorża

Więcej o warszawskich klubach przeczytasz na warszawa.naszemiasto.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto