O Łomży i nie tylko, ornitologicznie

Ziemia zamieszkana jest przez miliony gatunków, wliczając w to człowieka-czyli samozwańczego władcę pozostałych gatunków. Homo sapiens, rodzaj ssaka z rodziny człowiekowatych objął w swoje posiadanie wszystkie rzeczy widzialne i niewidzialne. Ta władza coraz bardziej nie wychodzi na zdrowie ani jemu, ani pozostałym milionom "poddanych". Ze wszystkich stron słychać - że globalne ocieplenie (ochłodzenie), zanieczyszczenie środowiska, epidemie, dziura ozonowa, pandemie i inne zagrożenia.Niby ludzie oburzeni, przerażeni, ale człowiek nadal podcina gałąź na której siedzi. Zgodnie z powiedzeniem, że " po nas choćby potop?". Mówi się, ze człowiek posiada dużo cech zwierzęcych. Tylko, że w odróżnieniu od zwierząt, a szczególnie ptaków, potrafi kalać swoje gniazdo. I to bardzo dosłownie. Łomża( choć równie dobrze mogę napisać nazwę innej miejscowości) zanieczyszczona śmieciami i psimi odchodami, na ulicach straszą swoim wyglądem okaleczone drzewa, ale nam to nie przeszkadza! (?). Do rzeczy-Lubię ptaki, niektóre z nich darzę wielką sympatią.
 Moja babcia co roku niecierpliwie oczekiwała przylotu bociana, który miał gniazdo na stodole sąsiada. Jeszcze bardziej niecierpliwie czekała na przylot jaskółek. Siadłam z nią i obserwowałam z jaką precyzją lepią swoje gniazdka pod dachem babcinego domu. To mi pozostało :) 
Lubię obserwować jaskółki-" Jaskółko cierniu chmury kotwico powietrzaUlepszony Ikarze w niebo wcięteJaskółko - kaligrafio wskazówko bez minut"
Do dzisiaj pamiętam słowa babci: Każdy wie, że jaskółki krzywdzić się nie godzi, bo to przynosi nieszczęście.". Dziadek Antoni, budowniczy wielu domów tłumaczył mi. że jaskółki nie lepią swoich gniazd na byle jakim zabudowaniu. Nie budują go na niepewnym, starym, walącym się domu, ani tam, gdzie mieszkają źli ludzie Niedawno przeczytałam, że współcześni architekci." analizując i kwalifikując wstępnie do remontu zabudowania, pytają, czy gnieżdżą się tam jaskółki.
Jeśli tak - wtedy zapewniają, że remont tak szybko nie jest konieczny... można jeszcze przez jakiś czas spać spokojnie". Jaskółka zawsze była symbolem wolności oraz tęsknotą za wolnością.
Moi dziadkowie powiadali, że także symbolem szczęścia, dobrobytu i wysłanniczką dobrych wiadomości.
Z powodu dwóch wylęgów rocznie uchodzi za symbol płodności, przede wszystkim jednak kojarzy się z jasnowidzeniem. Według Pliniusza Starszego jaskółka przywraca wzrok swym młodym, które wykluwają się ślepe, za pomocą ziela, nazywanego z tego powodu jaskółczym.( może dlatego tak bardzo lubię te ptaki ? :))Nasi przodkowie uważali, że zabicie jaskółki to zły omen. który może ściągnąć na zabójcę ślepotę.
Łomża, koniec marca 2012 r. Przy jednym z pseudo nowoczesnych budynków handlowych zauważyłam zaniepokojone czymś parki jaskółek. Od wielu, wielu lat pod okapem tego obiektu miały swoje gniazda. Po kilku krokach spostrzegłam powód ich przerażenia- pod okapem wisiały szeleszczące torby foliowe.Jaskółki jak oszalałe czepiały się gołego tynku. Zapytałam się pani stojącej przy drzwiach i palącej papierosa : Dlaczego ?! Warknięcie : Bo sr...ją! Rozejrzałam się i pokazałam palcem na walające się wokół obiektu śmieci, na dwóch meneli wyrzucających puszki po piwie na trawnik i w końcu na setki petów tuż przy wejściu - A to już nie jest sr...nie ?. Pani ruszyła ramionami, rzuciła peta pod nogi i odeszła.
Człowiek może, ptaki nie!
Kilka dni później. Pawilon vis a vis Stokrotki. Pod okapem uwija się sześć par jaskółczych. Pytam się sympatycznej pani czy to im nie przeszkadza, przecież jednak brudzą ? Słyszę odpowiedź: "Proszę pani, oby wszyscy tylko tyle brudzili! Wolę sprzątać po ptakach niż po..." I tu padły dosadne określenia. Człowiek jednak może być ludzki!
W tym roku jaskółek w Łomży nie ma, tak jak od kilku lat nie ma i szpaków. Może ptaki wyczuły, że w mieście jest więcej złych i nieżyczliwych ludzi?.
Może mają dosyć konkurowania z prawdziwymi maksi brudasami? Człowiek może...I dalej niech pokazuje, kto ma prawdziwą władzę nad światem ! niech zostanie dla potomnych tylko betonowa pustynia, zwały śmieci i zanieczyszczone powietrze ! A ptaki? Zostaną tylko wrony, bo one mają głęboko w dziobie otaczający ich śmietnik.