Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obiecane – napisane, czyli moje wrażenia po wizycie w „Ziemi Świętej".

Redakcja
"Atrakcja goni atrakcję". Skoki od turystycznego zwiedzania do fanatyzmu, od pierwszych śladów chrześcijaństwa po współczesne getta, współżycie trzech wielkich religii monoteistycznych o wspólnym pniu.

Październik 2009 r. Siedzimy w Sharm el Sheikh. Dowiadujemy się, że w ramach likwidacji nudnego leżenia na plaży można pojechać do Jerozolimy. Od razu uśmiechy od ucha do ucha.
O godz. 22.00 10 października wsiadamy do autokaru. Jedziemy na przejście graniczne w Tabie – dojeżdżamy o godz. 03.00 nad ranem. I tu pierwsza niespodzianka (albo atrakcja) – autokar dalej nie jedzie. NIE WOLNO! Wysiadamy wszyscy i robimy pieszą wycieczkę do miejsca odprawy. Odległość między punktem egipskim a izraelskim ponad 1 km. Idziemy! W czasie przejścia gubię swoją „maciejówkę" – czeka mnie spacer w słońcu bez nakrycia głowy.
Gdyby nie ładne dziewczyny po stronie izraelskiej, to byłaby kompletna nuda (poza marszem). Rzecz charakterystyczna: po stronie egipskiej sami mężczyźni, po stronie izraelskie prawie same dziewczyny. Druga rzecz charakterystyczna – Egipcjanie do pracy noszą swoje dywaniki (na pewno nie wszyscy) do modlitwy. Gdy zbliża się pora modlitwy, starczy im kawałeczek płaskiego miejsca (nie ważne, gdzie; widziałem rozwinięty dywanik przy wejściach do toalet). Jeszcze jedno – w meczetach panuje sielska atmosfera – siedzą na posadzkach wyłożonych dywanami jak na pikniku całymi rodzinami.
Po odprawie granicznej wsiadamy do autokaru izraelskiego i jedziemy w kierunku Jerozolimy. Po drodze – kąpiel w Morzu Martwym. Takiej kąpieli nigdy przedtem nie zażywałem – aby podnieść się z wody na nogi, trzeba albo skorzystać z pomocy innej osoby, albo dowiosłować do brzegu tak blisko, żeby usiąść na dnie.
Jerozolima – święte miasto dla wszystkich religii monoteistycznych. Zaczęliśmy od Góry Oliwnej – tam z tarasu widok na dolinę Sądu Ostatecznego (ciekawe, gdzie pomieszczą się wszyscy żywi z całego świata, bo przecież z umarłymi nie będzie kłopotu).
Później – Ściana Płaczu, przejście Drogą Krzyżową, Golgota, Grób... Właśnie z Grobem mam dziwne wspomnienia. Wg naszego przewodnika wystarczy położyć na  płycie, znajdującej się nad miejscem domniemanego Grobu Chrystusa, różaniec, obrazek itp. – zostaje on w ten sposób poświęcony. Przy nas jakaś kobieta postawiła na tej  płycie ordynarną, plastikową czarną torbę. Pytanie – torba została uświęcona?
Potem Betlejem. Pierwsze skojarzenie: czyżby Żydzi wykorzystali swoje wstrząsające doświadczenia z ogradzania przez hitlerowców ich gett? Całe Betlejem jest odgrodzone od reszty świata betonowym murem wysokości 4 metrów. Wjechać tam – wjechaliśmy bez żadnych kłopotów. Przy wyjeździe – droga przez mękę. Pieszo, przez przejścia dla Palestyńczyków, pełno żołnierzy z bronią – ot, bawili się chłopcy. Z Betlejem do Jerozolimy może przejść Palestyńczyk, który:
a)
Mieszka w Jerozolimieb)
Pracuje w Jerozolimiec)
Ma umówioną wizytę u lekarza.Żadnych wyjątków nie ma. No i to upokarzające przejście przez strefę rozgraniczenia...
Wszędzie pełno patroli wojskowych. W Betlejem widziałem patrol zmotoryzowany jadący „na syrenie" – w szyberdachu żołnierz z bronią automatyczną. Na placu przed Ścianą Płaczu kilkudziesięcioosobowy oddział żołnierzy – kobiet i mężczyzn.
Droga Krzyżowa oblepiona sklepikami – najnormalniejszy w świecie bazar. Tylko niektóre stacje Drogi są jeszcze oznaczone.
Nie wiem, czy to wszystko. Jeśli coś mi się jeszcze przypomni, dopiszę pod zdjęciami. Bardzo dużo mi nie wyszło, a niektórych robić nie było wolno (muru wokół Betlejem i przejścia ze strefy do Jerozolimy).
Przepraszam, że zanudziłem.
Manro 

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto