Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olieg Akhrem: Sekretem naszej miłości jest cierpliwość

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Natalia i Olieg Akhremowie są razem 9 lat. Doczekali się dwóch synków: 3- letniego Igora i rocznego Daniela (na zdjęciu). Teraz marzą o dziewczynce.
Natalia i Olieg Akhremowie są razem 9 lat. Doczekali się dwóch synków: 3- letniego Igora i rocznego Daniela (na zdjęciu). Teraz marzą o dziewczynce. Teraz Rzeszów
Olieg Akhrem, siatkarz Asseco Resovii i jego żona Natalia razem są już 9 lat. Zgodna rodzina opowiedziała nam o początkach swojego związku i zdradziła, co w sobie cenią.

Poznali się w Grodnie przez wspólnych znajomych. Natalia przyznaje, że uśmiech Oliega urzekł ją od momentu, w którym po raz pierwszy go zobaczyła. - To była taka klasyczna podwójna randka. Bardziej niż chłopak, z którym byłam umówiona, spodobał mi się jego kolega, czyli Olieg. Pamiętam, że kiedy go zobaczyłam, od razu pojawiła mi się w głowie myśl, że mógłby być moim mężem - śmieje się Natalia.Marzy im się dziewczynkaI faktycznie kilkuletni związek zakończył się weselem. Natalia nadal wspomina nietypowy miesiąc miodowy, na który pojechali... z całą reprezentacją Białorusi! Już pięć dni po ślubie Olieg miał zgrupowanie kadry narodowej na Krymie i jako jedyny mógł na nie zabrać swoją żonę. Od tego czasu minęło już 6 lat, a Akhremowie doczekali się dwóch synków: 3- letniego Igora i rocznego Daniela. Planują kolejne dzieci, bo marzeniem obojga jest córeczka.- Teoretycznie miałam urodzić ją przy ostatniej ciąży, bo z USG wynikało, że noszę pod sercem dziewczynkę. Wyszedł mały Daniel, więc musimy próbować nadal - śmieje się Natalia.W sezonie, pełnym dalekich wyjazdów Oliega czasu dla siebie mają jak na lekarstwo. Dlatego tak bardzo doceniają każdą wspólną chwilę.- Niedzielne wyjścia na obiad lub sanki z dziećmi to takie nasze małe święta - przyznaje siatkarz.Cenię domowy spokójJaki jest sekret na tak udany związek i szczęśliwą rodzinę? Jak twierdzi Oleg w ich przypadku cierpliwość. - Natalia zna mnie na wylot. Wie, jak reaguję, np. po przegranym meczu, znosi moje złe humory, potrafi złagodzić atmosferę i jest dla mnie ogromnym wsparciem - zdradza.Siatkarz Asseco Resovii nie wyobraża sobie, żeby Natalia poszła do pracy i nie czekała na niego w domu. - My mamy to szczęście, że stać mnie na utrzymanie rodziny, a żona może w spokoju wychowywać dzieci. To kobieta tworzy domowe ognisko, a dla siatkarza, który pół życia spędza na walizkach i często zmienia miejsca zamieszkania, spokój w domu jest ogromnie ważny - opowiada. - Natalia robi wszystko, żebym mógł skoncentrować się na swojej pracy, zrezygnowała też ze swoich ambicji. Doceniam to, bo wiem, że nie każda kobieta potrafiłaby żyć tak jak ona - przyznaje.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto