Opóźni się otwarcie przepięknego bulwaru nad Silnicą w centrum Kielc

Powodów opóźnienia jest kilka, a nie da się go nadrobić, bo termin wykonania przebudowy jest krótki.- Kilka razy musieliśmy wstrzymywać prace. Najważniejszy powód jest taki, że w tym samy czasie, gdy wykonywaliśmy murki przeciwpowodziowe inna firm oczyszczała i umacniała brzegi Silnicy. Jest tam za mało miejsca na prace dwóch koparek, więc musieliśmy wstrzymać nasze roboty. Powodem opóźnienia są także kolizje z przewodami elektrycznymi, na które natrafiliśmy podczas budowy kanału deszczowego w miejscu, gdzie nie powinno ich być. Konieczna była zmiana projektu a na to też potrzeba czasu. We wrześniu mieliśmy także niesprzyjającą pogodę. Po dużych opadach deszczu nie da się pracować przy samej rzecze, bo grunt jest zbyt nasiąknięty wodą – informuje Piotr Krej z firmy Jawal, która wykonuje prace przy przebudowie bulwaru.Urzędnicy z kieleckiego ratusza uznali te argumenty i przedłużyli termin wykonania umowy z 31 października do 22 listopada.Idąc wzdłuż rzeki, od deptaka do ulicy Solnej widać elementy nowego bulwaru. Wzdłuż rzeki, po obu stronach wystają betonowe murki, który podniosą koryto Silnicy o około 75 centymetrów. Dzięki temu zmieści się w nim więcej wody i trudnej będzie o jej wystąpienie z brzegów.W połowie trasy widać przerzuconą nową kładkę dla pieszych i rowerzystów. Kilkanaście metrów dalej stoi platforma widokowa, na którą będzie można się dostać od strony ścieżki rowerowej. Wszystkie budowane elementy są wsparte na palach, których wbito prawie 100. Nietypowy rodzaj gruntu wymaga takiego rodzaju fundamentów.- Ściągamy szalunki z kładki. Zostają prace wykończeniowe, podobnie jak przy punkcie widokowym. Kończy się budowa murków przeciwpowodziowych, które będą pełnić także funkcję rekreacyjną, ponieważ będą zamontowane miejsca do siedzenia. Po obu stronach rzeki zostało ułożenie nawierzchni, bliżej ulicy Paderewskiego powstanie ścieżka rowerowa z asfaltem, a po przeciwnej stronie trakt dla pieszych wyłożony kostką brukową – dodaje.Prace w korycie rzeki już się zakończyły. – Dno Silnicy zostało oczyszczone i pogłębione, a brzegi wzmocnione. Na skarpach ułożono kosze wypełnione kamieniami. Przykryto je specjalnymi matami, na które wyspano ziemie i wysiano trawę – informuje Wojciech Kołodziejczyk, zastępca dyrektora w Wydziale Realizacji Inwestycji w kieleckim ratuszu.Po obu stronach i przy budynkach pojawi się dużo nowej zieleni w formie trawników z kolorowymi krzewami i bylinami. Wśród niej będzie można posiedzieć na ławkach. Cały remontowany odcinek Plant zostanie oświetlony lampami, a mostek i jego okolice punktami świetlnymi zamontowanymi w nawierzchni. Prace będą kosztować 2 miliony 174 tysiące złotych.Agata [email protected]