Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orange Warsaw Festival nie dla niepełnosprawnych. List oburzonej czytelniczki

Redakcja
Sonia Tulczyńska
Brak sektora dla niepełnosprawnych, chaos informacyjny, chamstwo organizatorów - tak przedstawia się obraz Orange Warsaw Festivalu w liście nadesłanym do nas przez czytelniczkę.

Pani Agnieszka wybrała sie na koncerty wraz ze swoją koleżanką, która jest osobą niepełnosprawną. Z informacji, które obie panie znalazły na stronie organizatora wynikało, że na miejscu znajduje się sektor dla osób niepełnosprawnych, a osoba towarzysząca nie musi posiadać biletu. To co zastały na miejscu niestety było zupełnie inne.

List Pani Agnieszki:
"Być może pod względem muzycznym to Orange Warsaw Festival jest fantastyczną imprezą, jeśli natomiast chodzi o organizację, to jest dramatycznie. Doświadczyłam tego w drugi dzień festiwalu, kiedy wybrałam sie tam z moją przyjaciółką Alicją, jest ona osobą niepełnosprawną i porusza się na wózku inwalidzkim. To przez co musiałyśmy przejść aby wreszcie znaleźć się na koncercie było straszne. Chaos. To jedno słowo odzwierciedla to co tam się działo.

Informacja zamieszczona na stronie o sektorze dla osób niepełnosprawnych okazała się nieprawdziwa, ponieważ takiego sektora w ogóle nie było, być może organizatorzy liczyli na to, że osoby poruszające się na wózkach nie odważą się wybrać na tak dużą imprezę, nie wiem. My przyszłyśmy i zrobił się bardzo duży kłopot. W końcu ustalono, że powinnyśmy się udać do sektora Vip, który znajduje się na promenadzie. Krążyłyśmy przez niemal godzinę odsyłane od jednego miejsca do drugiego, bo nikt nie umiał nas pokierować w odpowiedni sposób, drogą którą można pokonać wózkiem. W końcu jakiś pan odpowiedzialny za oświetlenie, który w ogóle mógłby nie zawracać sobie tym głowy, zaprowadził nas do odpowiedniego wejścia, a tam spotkało nas coś co w ogóle nie powinno się zdążyć nigdzie. Kiedy poinformowałyśmy obsługę, ze dostałyśmy pozwolenie na wejście do tego sektora, pan Patryk Wolski, w sposób bardzo niegrzeczny wyniosły i gruboskórny odmówił nam skorzystania z tego pozwolenia.

Po tłumaczeniach, że już dostałyśmy takie pozwolenie postanowił skontaktować się z organizatorem, który potwierdził jego wersję, że nie możemy wejść. Dopowiem jeszcze, że pan który wpuszczał nas przy kasach również kontaktował się z organizatorem, który wydał mu polecenie o umieszczeniu nas w sektorze vip. Problemem stało się też moje wejście na teren koncertu, jako opiekuna osoby niepełnosprawnej. Na stronie festiwalu była informacja, że osoba niepełnosprawna i jej opiekun muszą posiadać bilet, nie bilety. Pierwszego dnia koncertu, moja przyjaciółka wraz z organizatorami ustaliła, po wielu telefonach do różnych organizatorów, że opiekun wchodzi za darmo. Drugiego dnia koncertu, dostałam opaskę z biletem, którego pan Wolski nie uznał, tłumacząc to regulaminem, nie biorąc pod uwagę tego co zostało napisane na stronie, tego, że już mam opaskę z biletem i tego, że było to już ustalone wcześniej z organizatorem i mimo, że przeszłam już przez wszystkie bramki, na których to jedni mówili mi że mam zdjąć opaskę z ręki, a inni kazali mi ją pozostawić, nie chciał nas wpuścić. Totalny bałagan, przez który moja przyjaciółka przechodziła już pierwszego dnia festiwalu, drugiego dnia przerósł już jej możliwości.

Postawa pana Wolskiego, sposób prowadzenia rozmowy i całkowita obojętność na to, że rozmawia z osobą, która i tak włożyła dużo odwagi i siły w to żeby przebrnąć przez ten cały ich bałagan i móc bawić się tak jak wszyscy młodzi ludzie, którzy tam przyszli, doprowadziły ją do łez. Było to okropnie upokarzające. Rozumiemy przepisy, regulaminy i to że na tak dużej imprezie mogą pojawić się nieprzewidziane sytuacje ale nie ma w nas zgody na takie potraktowanie drugiego człowieka, który i tak ma pod górkę. Dlaczego organizatorzy zapominają o tym, że najpierw są ludzie, a dopiero później przepisy i regulaminy. Jestem załamana postawą pana Wolskiego, sposobem prowadzenia rozmowy i brakiem chęci pomocy, która w kontakcie z osobą niepełnosprawną jest NATURALNYM LUDZKIM ODRUCHEM, przynajmniej powinna być. To przez co przeszła moja przyjaciółka było okropne i na pewno nie podpiszemy się pod tym, że Orange Warsaw Festival jest świetnie zorganizowaną imprezą. Mogłyśmy w końcu i my cieszyć się koncertem, dzięki wielkiemu sercu pana Sławomira Nowaczewskiego z firmy Rochstar Events oraz redaktorowi Piotrowi Metzow, którzy przede wszystkim kierowali się chęcią pomocy mojej przyjaciółce, za co obie będziemy im bardzo wdzięczne."

Agnieszka Bęczkowska
Alicja Pawłowska

"Sektor dla niepełnosprawnych został przeniesiony"

Próbowaliśmy się dowiedzieć się w biurze prasowym OWF dlaczego doszło do takiej sytuacji. - Sektor dla niepełnosprawnych był, ale jego lokalizacja została zmieniona. Niestety do kas ta informacja nie dotarła w miarę szybko i zostały sprzedane wejściówki na złe miejsca - mówi Marta Hopfer z biura prasowego festiwalu. - Jest nam przykro, że doszło do takiej sytuacji, nie zdarzają się one na szerszą skalę - dodaje.

Niestety nie dostaliśmy odpowiedzi na pytanie dlaczego nikt w jasny sposób nie potrafił wyjaśnić tej sytuacji uczestniczkom i dlaczego zostały potraktowane w tak nieprzyjemny sposób przez obsługę festiwalu. Zostaliśmy odesłani do rzecznika prasowego z którym do tej pory nie udało nam się skontaktować.

kk/warszawa.naszemiasto.pl


Czytaj także:
* Relacja z pierwszego dnia Orange Warsaw Festival
* Relacja z drugiego dnia Orange Warsaw Festival

Drodzy czytelnicy, co myślicie o tej sytuacji? Wypowiedzcie się w komentarzach!

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto