Kolejna odsłona polskiej "gospodarności", pogardy dla polskości i fantazji, to sceny jakby wzięte ze szpitala psychiatrycznego. Nie ubliżając chorym, ale tylko takie porównanie nasunęło mi się na myśl.
W 1912 roku Władysław Bełza napisał „Katechizm polskiego dziecka". Tego wierszyka uczyła moja babcia moją mamę, mama mnie, a ja z kolei swojego syna i wnuczka:„Kto ty jesteś?- Polak małyJaki znak twój? Orzeł biały!..."
Biały orzeł to znak naszej polskości od tysiąclecia. Od legendy o Czechu, Lechu I Rusie, od denarów Bolesława Chrobrego, od sztandarów pod Grunwaldem po dzisiaj. To godło, które z dumą nosili na opaskach i czapkach powstańcy styczniowi, listopadowi i śląscy... W imię honoru i w obronie Orła Białego Polacy ginęli na różnych frontach wojennych. Godło, herb, symbol na równi z biało-czerwoną flagą.
Czasami w koronie, czasami bez korony, ale BYŁ i powinien BYĆ przez kolejne tysiąclecia. Nie myślałam, że dożyję czasów, kiedy jakiś "patriotyczny" oszołom uzna Orła Białego za przeżytek i obciach. Według niego i jemu podobnym Orzeł nie ma prawa być już symbolem Polski i Polaków na całym świecie! Nie ma prawa jej promować. Symbol spadł do roli logo.( Logo „forma graficzna będąca interpretacją brzmienia nazwy i jednoznacznie identyfikująca markę, firmę, agencję, organizację, produkt, usługę, przedsięwzięcie, imprezę, projekt, ideę oraz każdy inny rodzaj aktywności gospodarczej lub społecznej") Pomysłodawca/cy w euforii i w zachwycie dla pomysłu przystąpili do realizacji. Od razu lekką ręką wyłożyli 220 tys. euro za... sprężynkę! . Inicjatorami akcji byli pracodawcy RP i Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR oraz Krajowa Izba Gospodarcza i Konfederacja „Lewiatan". Inne źródła podają, że na pomysł wpadli prywatne przedsiębiorstwa oraz spółki skarbu państwa.
Znak, który ma od teraz promować Polskę zamiast Orła Białego przygotował 83- letni staruszek Wally Olins, specjalista w zakresie brandingu marek. Nie wiem czy zdążył wydać chociaż jedno euro, bo zmarł 14 kwietnia tego roku. Może z naszych pieniędzy cieszy się teraz jego firma Saffron Brand Consultants?
Milion złotych za parę kresek to idiotyzm, który jeży włos na głowie! Wally Olins, uznał, że Orła trzeba kopnąć w kuper, a zastąpić go sprężyną." Sprężyna nawiązuje do transformacji, jaką przeszliśmy w ciągu ostatnich 25 lat, ma oznaczać, że jesteśmy silni i dynamiczni". Z naszej przeszło tysiącletniej historii jakiś zramolały artysta wybrał tylko jedno ćwierćwiecze?! Przyjrzałam się dokładnie trzem projektom Olinsa i doszłam do wniosku, że lepsze projekty i za grosze wykonałyby polskie przedszkolaki. Sprężynka do tej pory kojarzyła mi się tylko z zegarmistrzem i ginekologiem Nie czepiałabym się idiotycznego i drogiego projektu, gdyby to było logo prywatnych przedsiębiorców. Niech się nawet promują niebieską tabletką, symbolem witalności i potencji. Od Białego Orla wara!!! On nadal powinien być symbolem Polski i Polaków!
Coś nie zrozumiałam z nowatorskich wizji "patriotycznych" pomysłodawców? A może to oni o czymś zapomnieli? I niech ich sprężyny ścisną!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?