Kabarety: "To mało powiedziane" z Opola, Teatr Improwizacji "Jesiotr" z Wrocławia, "Pod pretekstem" ze Szczecina i "WyMyWammy" z Bydgoszczy rozśmieszały do łez opolskich żaków, którzy świętowali drugi dzień Otrzęsin w Studenckim Centrum Kultury.
Wszystkie improwizacje kabaretowe polegały na odgrywania scenek po sugestiach widowni. Stąd grupy kabaretowe musiały odegrać m.in. scenkę w stajni w Łomży, odnaleźć się w Galilei czy na księżycu...
Podczas imprezy spotkaliśmy Martę Cieniuk i Hannę Brzenczek, które naukę na UO rozpoczynają właśnie w tym roku.
- Mnie zachęciły dni otwarte, na które wybrałam się z moją klasą w liceum. Wrażenie zrobiło wyposażenie i nowe laboratoria, z których korzysta się na moim kierunku - mówi Hania, która wybrała studia na biotechnologii. - A mnie nakłonił kolega, który już tu studiuje administrację. Ja też wybrałam ten kierunek. Poza tym podobno miasto i uczelnia cechuje świetna atmosfera. Na razie dobrze się zapowiada - dodała Marta tuż przed rozpoczęciem kabaretów.
Otrzęsiny na UO potrwają do dzisiaj. W SCK wystąpi zespół Natural Dread Killaz, czyli mieszanka stylów i świetnych umiejętności muzyków. Wrocławska grupa tworzy w klimatach raggae i dancehall. Jak oni grają?
Przekonacie się o godz. 21. Po koncercie impreza otrzęsinowa przenosi się do klubu Cina, przy ul. Katowickiej.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?