Parking pod Urzędem Miasta przy Zielonym Rynku też będzie płatny

Na tym parkingu jest już za ciasnoTakich miejsc, jak plac przed Urzędem Miasta, jest w centrum Włocławka coraz mniej. Ale już niedługo może okazać się, że i tu za postój trzeba będzie płacić. W ratuszu trwają bowiem prace nad nowym regulaminem parkowania.Strefa płatnego postoju we Włocławku ostatnio nam się rozszerzyła. Parkomaty stanęły między innymi na ulicy Okrzei między ulicami Starodębską a POW.Czytaj - Płatny parking przy Kauflandzie Kierowcy się denerwują, że strefa, gdzie za pozostawienie auta się płaci, rozrasta się. Doszło już nawet do tego, że jedna z firm usługowych przy ul. Okrzei, aby nie stracić klientów, zwraca im pieniądze wydane na zakup biletu parkingowego. Po tym, jak przed parkingiem "Kauflandu", u zbiegu ul. Bauera i Pułaskiego, pojawiły się zapory i wprowadzone zostały opłaty za dłuższe niż półtorej godziny parkowanie, darmowych miejsc parkingowych jest w centrum miasta tyle, co kot napłakał. Banki i instytucje użyteczności publicznej oddają do dyspozycji klientów najwyżej kilka "kopert".Dokąd uciekają kierowcy, którzy chcą uniknąć opłat? Głównie na duży parking niedaleko dworca PKP-PKS przy ulicy Węglowej.Oblegany jest także parking przed Urzędem Miasta. Parkują na nim urzędnicy Ratusza, ale także mieszkańcy okolicznych domów oraz pracownicy sąsiednich firm i instytucji. Sytuacja jest więc taka, że dla wielu interesantów, którzy przyjeżdżają do Urzędu Miasta samochodem, nie ma miejsc parkingowych. A powinny być!Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta miasta, przyznaje, że interesanci skarżą się, iż miejsc na parkingu bezpłatnym często brakuje. W związku z tym Urząd Miasta rozpoczął prace nad nowym regulaminem parkowania przed budynkiem Ratusza.Jedna z rozważanych możliwości, to wyznaczenie miejsca dla samochodów urzędników nieco dalej niż obecnie - też na Zielonym Rynku, ale bliżej "Hali". Tu bowiem wolnych miejsc parkingowych jest dużo. Ale ta propozycja wymaga zmian w strefie. Czytaj - Parking przy Lidlu przy ul. Kaliskiej też będzie płatny Rozważana jest także możliwość wprowadzenia opłaty za parkowanie przy Urzędzie Miasta. Jedna godzina byłaby bezpłatna, za pozostałe trzeba byłoby zapłacić. Magistrat wychodzi bowiem z założenia, że godzina powinna interesantom wystarczyć na załatwienie sprawy.Pozostaje jednak jeszcze do rozstrzygnięcia kwestia, czy wprowadzić opłaty w weekendy. Wtedy, co prawda, urząd na ogół jest nieczynny, interesantów nie ma, ale to nie znaczy, że parking nie jest zastawiony autami. Samochody zostawiają bowiem mieszkańcy z sąsiedztwa. - Zdajemy sobie sprawę, że idealnego rozwiązania nie ma - mówi Monika Budzeniusz.Chodzi jednak o znalezienie takiego rozwiązania, żeby zadowolonych było jak najwięcej, a wśród nich znaleźli się także interesanci przyjeżdżający do urzędu.