Małżeństwo uważa, że ulica, z niskim chodnikiem, przy której stoi ich dom, jest zbyt wąska, aby wytyczać na niej miejsca postojowe. – Tym bardziej, że często zajmują je samochody klientów warsztatu samochodowego jednego z sąsiadów. Poza tym swoje auta stawiają u nas mieszkańcy innych ulic – twierdzą.Wąsko, bo między posesjamiPara przypomina, że dopóki parkingu nie było, policja przyjeżdżała na wezwania i wręczała mandaty kierowcom. Teraz nie ma rady na zaparkowane samochody. – Najgorzej jest z dostawczymi, zajmują najwięcej miejsca, powodują zagrożenie dla innych użytkowników drogi – stwierdza pani Elżbieta. Małżonkowie są przekonani, że taka sytuacja na wąskiej ulicy kłóci się z przepisami prawa. – Tutaj piesi nie mają którędy chodzić. Zresztą, jak w ogóle może być ulica bez chodnika z prawdziwego zdarzenia? – pytają.- Ulica Kombatantów to ok. 6-metrowy pas pieszo-jezdny zbudowany na maksymalnie dostępnej szerokości drogi między znajdującymi się tutaj posesjami. Dlatego nie ma tam chodnika w ścisłym tego słowa znaczeniu, czyli z wysokim krawężnikiem. Po całej szerokości pasa mogą poruszać się zarówno samochody, jak i piesi. To najlepsze rozwiązanie dla krótkiej, ślepej i wąskiej uliczki osiedlowej – tłumaczy Jerzy Gągała, zastępca burmistrza Dębicy.Pozytywna opinia komendy policjiGągała dodaje, że przerywaną linię wyznaczającą miejsca parkingowe namalowano na wniosek większości mieszkańców ul. Kombatantów. Na dowód prezentuje petycję z maja ubiegłego roku podpisaną przez 21 osób. Wnioskodawcy proszą w niej o przeznaczenie niskiego chodnika po lewej stronie drogi na parking. – Nie ma możliwości parkowania na naszych posesjach, ponieważ są zbyt małe. Działki zajmują średnio 3,5 ara – tłumaczą autorzy listu. – W tej sytuacji miasto przychyliło się do prośby większości. Postój oznaczono po uzyskaniu pozytywnej opinii dębickiej policji oraz starostwa – wyjaśnia wiceburmistrz.Taki już urokPaństwo Elżbieta i Kazimierz nie przyjmują tych argumentów. – Nie życzymy sobie, żeby obce samochody wystawały pod naszym domem i utrudniały wyjazd – mówią.- Na końcu drogi działa warsztat, niektórzy mieszkańcy mają z kolei dwa lub trzy samochody, więc rzeczywiście czasem bywa tłoczno. Ale taki już urok wąskiej, ślepej ulicy. Parking naprawdę jest tutaj potrzebny, dlatego prawie wszyscy podpisaliśmy się pod prośbą o jego wytyczenie – mówi mężczyzna zagadnięty przy Kombatantów.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?