Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patryk zadziwił Amerykę

Teraz Opole
Teraz Opole
Teraz Opole
Chłopak z Malinki ma szansę wygrać milion dolarów! Dostał się do finału amerykańskiej edycji programu „Mam talent".

Patryk jest tancerzem towarzyskim. Wiosną wspólnie z Anną Kaczmarski zgłosił się do amerykańskiej edycji telewizyjnego programu „Mam talent". Kilka tygodni temu zatańczyli tak pięknie, że dostali się do wąskiego 10-osobowego finału. Pokonali prawie 250 tysięcy osób, które wiosną zgłosiły się do tej edycji programu!
- Już sam finał to ogromny sukces, przecież Patryk ma dopiero 12 lat, a w USA mieszka zaledwie od pięciu - opowiada Antoni Mozgalik, dziadek chłopca, który mieszka w jednym z bloków na Malince.Na filmikach amerykańskiej stacji NBC - które można zobaczyć w serwisie internetowym Youtube - widać, jak Patryk tańczy: płynnie, rytmicznie, z niebywałą gibkością. Gdy po raz pierwszy pojawił się przed kamerami, trójka jurorów była nim i jego partnerką oczarowana. Podczas tańców Patryka żaden z nich nigdy nie nacisnął krzyżyka, sygnalizującego chęć przerwania występu.
- Oboje wkładają w taniec masę serca i pracy, jesteśmy z nich dumni - przyznaje Stanisława Mozgalik, babcia Patryka. - Wnuk od małego miał smykałkę do tańczenia, a jeszcze gdy mieszkał w Opolu, uczył się w jednej ze szkół tańca. W każde wakacje nas odwiedza. Tylko teraz nie mógł, bo ma liczne obowiązki związane z programem.
- Oczywiście, że go pamiętam - uśmiecha się Janusz Kwiatkowski, współwłaściciel szkoły tańca Kwiatkowski-Górecki, gdy pytamy o Patryka Płoszaja. - Ma znakomite wyczucie rytmu i muzyki. Dobrze się go ogląda na parkiecie. Utalentowany jest również jego starszy brat, ale jemu karierę przerwały kontuzje. Nadal utrzymujemy z nimi kontakt mailowy. To bardzo sympatyczne chłopaki, a Patryk może zrobić wielką karierę.
Jeszcze pięć lat temu Patryk i jego brat biegali po opolskim osiedlu Malinka. Wyjechali, gdy rodzice wygrali tzw. zieloną kartę, czyli wizę imigracyjną dającą prawo stałego pobytu w USA.
- W Stanach Patryk zaczął chodzić do szkoły tańca, pobiera też dodatkowe lekcje prywatne, dlatego dziś w swojej kategorii wiekowej wspólnie z Anią są mistrzami USA - opowiada Antoni Mozgalik. - Dzięki internetowi mamy stały kontakt z wnukami. Często oglądamy występy Patryka, kibicujemy mu. Moglibyśmy godzinami patrzeć, jak tańczy.
W amerykańskim „Mam talent" - gdzie główną nagrodą jest milion dolarów - faworytami są osoby śpiewające, a już szczególnie dziewczynka z operowym głosem. Ale Patryk i Ania też zauroczyli nie tylko jurorów, ale i całą Amerykę. Kibicuje im szczególnie Polonia, która śle tysiące smsów.- Nasz Patryk traktuje start jako dobrą zabawę i tak powinno zostać - zaznacza jego dziadek. - Jest już zmęczony treningami i nagrywaniem programów w Hollywood. Ostatnio mówił, że czeka, aż zacznie się szkoła i wreszcie odpocznie.
Dziadkowie podkreślają, że mimo zamieszania wokół Patryka nadal pozostał spokojnym i pełnym uczuć chłopcem.
- Jestem pewna, że woda sodowa nie uderzy mu do głowy, mama tego dopilnuje - mówi Stanisław Mozgalik
We wrześniu Patryka i jego partnerkę czeka wielki finał. Trzymamy kciuki.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto