Około godziny 10 do dyrektor oddziału NFZ w Rzeszowie- Barbary Kuźniar-Jabłczyńskiej -weszła delegacja pielęgniarek i położnych. Pod budynkiem stała grupa kilkudziesięciu osób z flagami i transparentami. Odczytano treść pisma, które zostało złożone dyrektor oddziału, ale także wysłane m.in. do Ministra Finansów- Jacka Rostowskiego, Minister Zdrowia- Ewy Kopacz, Bolesława Piechy- Przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia.
Chodzi nam wyłącznie o zmianę algorytmu przydziału środków finansowych, który jest krzywdzący dla województw Polski wschodniej- mówi Elżbieta Lewandowska członek Zarządu Regionu Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Wskutek tego przelicznika, w tym roku podkarpacka służba zdrowia otrzyma z NFZ o kilkaset milionów złotych mniej.
Dzisiaj przyjechałyśmy tylko złożyć na ręce pani dyrektor przygotowane pismo, potem spokojnie rozejdziemy się do domów.
Do Rzeszowa przyjechali przedstawiciele szpitali z całego województwa. Grupa nie jest liczna, ponieważ dzisiaj chodziło wyłącznie o złożenie pisma- tłumaczy Lewandowska. Głównie są tutaj przedstawicielki Związku Pielęgniarek i Położnych, ale również i ratownicy medyczni. Razem 16 lipca zawarliśmy porozumienie przedstawicieli związków zawodowych działających w ochronie zdrowia na rzecz szpitali polski południowo wschodniej.
Dostaniemy 400 mln mniej
Jak dowiedzieliśmy się w w NFZ, województwo podkarpackie otrzyma o ok. 400 mln złotych mniej niż wypada średnia w całej Polsce. W stosunku do najlepiej opłacanego Mazowsza ta różnica wynosi ponad 800 mln.
Biorące udział w manifestacji przyznawały, że liczą iż taka forma sprzeciwu wobec krzywdzenia Podkarpacia wystarczy. Mamy nadzieję, że nasze przybycie dzisiaj pomoże - mówi jedna z nich. Wiemy, że na przyszły rok jest już projekt kolejnych cięć finansów na leczenie. Dla nas będzie to oznaczać likwidacje szpitali, a dla pacjentów zmniejszenie przyjęć i jeszcze dłuższe kolejki do lekarzy. NFZ nas po prostu okrada.
"Skutki zmniejszania ilości przyznawanych środków odczujemy wszyscy"
Na manifestacji pojawił się również dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rzeszowie - Bernard Waśko. Uważam, że panie należy wspierać i im pomagać, nie mogłem się dzisiaj nie zjawić - wyjaśnił. Skutki zmniejszania ilości przyznawanych środków odczujemy wszyscy.
Spotkanie delegacji związków z Barbarą Kuźniar-Jabłczyńską trwało ponad godzinę.Jesteśmy bardzo zadowolone z wyników spotania - podsumowała przedstawicielka delegacji. Mamy nadzieję, że nasza sprawa zostanie załatwiona w Warszawie. Porozmawiałyśmy, złożyłyśmy petycję ale szczegółów zdradzić nie możemy.Jeśli to nie przyniesie rezultatów, będziemy działać do skutku. Wiecie, że potrafimy.
Z rozmowy zadowolona była również dyrektor oddziału - umówiłyśmy się już na kolejne spotkania i wymiany poglądów. Myślę, że to pomoże dalszej pracy NFZ.
Po godzinie 11 manifestacja zaczęła się rozchodzić. Na pożegnanie panie okleiły serduszkami samochód Bernarda Waśki, a na drzwiach różową szminką napisały: "Prezesie, kochaj szpitale i pacjentów!"
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?