Piesi ryzykują życiem przechodząc przez „średnicówkę”

Najkrótsza droga ze Strzemięcina do Lasu Komunalnego rozpoczyna się na wysokości skrzyżowania ulic Chełmińskiej oraz Kraszewskiego i prowadzi obok ogrodów działkowych. Ze ścieżki korzysta bardzo wiele osób, spacerowiczów, rowerzystów, fanów nordic walking. Problem w tym, że trakt został „brutalnie" przecięty przez wybudowaną Trasę Średnicową.Idą do lasu przez dwie ruchliwe jezdnie- Ścieżka od lat używana była jako skrót przez pieszych i rowerzystów między osiedlami Strzemięcin i Lotnisko; również jako wejście do lasu przez spacerowiczów i uprawiających jogging - zauważył internauta Hardy, który opublikował na ten temat artykuł na naszym portalu.Teraz mieszkańcy, przyzwyczajeni do dawnego szlaku, przechodzą przez dwie jezdnie „średnicówki". I narażają się na wielkie niebezpieczeństwo.- Ryzykują, bo idąc wzdłuż trasy musieliby nadrobić 2 kilometry - mówi Krzysztof Mróz, mieszkaniec Strzemięcina, którego spotkaliśmy na miejscu. - To była najkrótsza droga do lasu. Urzędnicy powinni zaplanować tutaj jakieś przejście.- Bez sensu przecięto starą ścieżkę - dodają Tadeusz Bodaszewski i Jacek Mederski, pasjonaci nartorolek. - Tu powinna stanąć kładka.Hardy w swoim artykule proponuje jeszcze ewentualnie tunel lub zwykłe przejście dla pieszych. I ostrzega, że jeśli urzędnicy nie zareagują - w tym miejscu dojdzie do tragedii.Urzędnicy: - Trzeba zmienić przyzwyczajenieTą argumentacją najwyraźniej nie przejmują się w Zarządzie Dróg Miejskich. - Dotychczasowy przebieg szlaku leśnego został przecięty drogą i niestety mieszkańcy muszą zmienić przyzwyczajenia dotyczące poruszania się - mówi Łukasz Cybulski, z ZDM-u. - Budowa sygnalizacji dla pieszych w tym miejscu jest niemożliwa.Bo jak zapewnia pracownik ZDM-u „średnicówka" to trasa o podwyższonej prędkości przejazdu. A budowa kładki lub tunelu?- Jest bezcelowa - odpowiada Łukasz Cybulski.Do sprawy wrócimy.