MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze AKS Wyzwolenie mogą być zadowoleni z rundy jesiennej

Grzegorz Lisiecki
W rundzie jesiennej piłkarze AKS Wyzwolenie mieli sporo powodów do radości
W rundzie jesiennej piłkarze AKS Wyzwolenie mieli sporo powodów do radości fot. Arkadiusz Gola.
Wiosną szkoleniowiec AKS Wyzwolenie Jerzy Suszczyk stracił dziesięć kilogramów, jednak nie był to efekt cudownej diety, ale stresu związanego z walką chorzowskiego zespołu o utrzymanie w IV lidze. Cel udało się osiągnąć trzy kolejki przed końcem rozgrywek, jednak latem trener i działacze zrobili wszystko, by nie dopuścić w tym sezonie do podobnej nerwówki. Chyba się udało.

Na początek - statystyczny bilans jesiennych dokonań zespołu ze Stadionu Miejskiego. W piętnastu meczach "koniczynki" zdobyły 22 punkty (sześć zwycięstw, cztery remisy i pięć porażek) i po rundzie jesiennej zajmują szóste miejsce w tabeli grupy pierwszej śląskiej czwartej ligi. - W zeszłym roku mieliśmy zaledwie 15 punktów w 18 meczach i aż jedenaście porażek, więc postęp jest znaczący - mówi Jerzy Suszczyk. - Uważam jednak, że mogło być jeszcze lepiej, a przed sezonem zakładałem, że zdobędziemy 25 punktów. Nie udało się, ale byliśmy blisko tego...

Chorzowianie latem sprowadzili kilku nowych piłkarzy, którzy mieli pomóc drużynie ustabilizować wynikowe możliwości. Jak się szybko okazało, większość transferów była trafiona. Wypożyczony z Rozwoju Katowice Ferdit Weselji w roli napastnika spisał się bardzo dobrze - siedem strzelonych goli oznacza, że jest najskuteczniejszym piłkarzem "Zielonych". Dodajmy od razu - drugi w tej klasyfikacji Mariusz Lelek ma cztery trafienia na koncie, a Rafał Świętek, który zwykle mecze rozpoczynał na ławce rezerwowych - trzy. Wszystko wskazuje więc na to, że w przypadku Ferdita Veselji chorzowianie postarają się o transfer definitywny. Nie wiadomo natomiast jeszcze jaka będzie polityka klubu wobec drugiego gracza wypożyczonego z Rozwoju - pomocnika Mariusza Wojtyn- ka. - Po pierwszym dobrym meczu później sprawiał wrażenie coraz bardziej zagubionego - mówi trener Suszczyk.

Szkoleniowiec "koniczynek" nie ma za to zastrzeżeń do gry dwóch innych nowych piłkarzy - Marka Stillera oraz Sebastiana Skoczylasa. Obaj pełnili kluczowe role w grze chorzowskiej drużyny. - Trójka z czterech nowych zawodników dobrze wkomponowała się w zespół - przyznaje Suszczyk.

We wszystkich spotkaniach rundy jesiennej zagrali bramkarz Jacek Widera oraz Sebastian Kopyciok, Mariusz Lelek i Ferdit Weselji. Po czternaście występów zanotowali natomiast Tomasz Serafin i Mariusz Pujanek. - Najważniejsze, że nie było w zespole kontuzji, co oznacza, że zespół został dobrze przygotowany do rozgrywek - podkreśla szkoleniowiec AKS Wyzwolenie.

Chorzowianie mogli zakończyć rundę jeszcze wyżej w tabeli, ale... - Szkoda tej porażki u siebie z Przyszłością Ciochowice, powinniśmy też wygrać wyjazdowy mecz z Olimpią Truskolasy - uważa Jerzy Suszczyk. - Bolała także kompromitująca porażka z Czarnymi Sosnowiec - dodaje.

Czwartoligowe rozgrywki zdominowane zostały przez Victorię Jaworzno, Skrę Częstochowa i MKS Myszków. Co ciekawe, w meczach z tymi drużynami chorzowianie grali bardzo dobrze. Ze Skrą wygrali 4:1, a z MKS i Victorią zremisowali po 1:1. - Dobrze nam się gra z drużynami czołówki tabeli, szkoda tylko, że tracimy punkty ze słabszymi rywalami - zaznacza trener Suszczyk.

Chorzowianie trenować będą do 5 grudnia, natomiast przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 4 stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto