Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociąg ''Słoneczny'' nie pojedzie nad morze. Pierwszy raz od piętnastu lat. Powodem koronawirus

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Koleje Mazowieckie
Pociąg ''Słoneczny'' do tej pory co sezon wakacyjny woził warszawiaków nad morze. Niestety, w tym roku po raz pierwszy od piętnastu lat nie wyjedzie na tory. Wszystkiemu winna panująca epidemia koronawirusa. Szczegóły poniżej.

''Słoneczny'' nie zawiezie warszawiaków nad morze

"Słoneczny" to sezonowy hit Kolei Mazowieckich. Pociąg latem wyjeżdżał z dworca Warszawa Zachodnia, jechał przez Trójmiasto do Ustki i powracał do stolicy wieczorem. Nad morze i z powrotem wiózł wczasowiczów w stosunkowo niskiej cenie - z Warszawy do Gdyni za 45 złotych, za 60 zł do Ustki - dlatego cieszył się ogromną popularnością. W tym roku nie zostanie jednak uruchomione to połączenie.

W tym roku, ze względu na bezpieczeństwo podróżnych, pociąg ''Słoneczny'' po raz pierwszy od piętnastu lat nie zawiezie podróżnych nad morze - poinformowały Koleje Mazowieckie.

I tłumaczą: Ogłoszona w Polsce w marcu br. pandemia wirusa COVID-19 spowodowała poważne ograniczenia w transporcie publicznym. Limit pasażerów w środkach transportu publicznego wynosi tyle, ile wynosi 50 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących (połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna). „Słoneczny” w drodze do Ustki zatrzymuje się na kilkunastu stacjach i przystankach osobowych na których odbywa się rotacja podróżnych. W tej sytuacji, zarówno kontrola składu pod względem jego zapełnienia, jak również każdorazowe zliczanie podróżnych na każdej stacji pośredniej (przystanku), są po prostu niemożliwe do wykonania.

Ponadto dodatkowym utrudnieniem kontroli frekwencji jest specyfika sprzedaży biletów. W odróżnieniu od przewoźników dalekobieżnych spółka KM nie ma możliwości prowadzenia sprzedaży biletów na ściśle określone miejsca.

- W obecnej sytuacji, jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest zawieszenie kursowania ''Słonecznego''. To bardzo trudna decyzja, zważywszy na to, że pociąg cieszył się bardzo dużą popularnością. Priorytetem jednak jest bezpieczeństwo naszych podróżnych. Dlatego też liczymy na ich zrozumienie - powiedział Robert Stępień, prezes zarządu KM.

Zobaczcie też:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto