Pod Stargardem stanęły pierwsze wiatraki

Niedaleko Trzebiatowa w gminie Stargard będzie piętnaście wiatraków. Pięć już stoi. Mieszkańcy wsi są podzieleni. Większości jednak towarzyszą obawy, że taka farma może być uciążliwa.
– Podchodzę do tego sceptycznie – przyznaje Renata Biernat, mieszkanka Trzebiatowa. – Od mojego domu ta farma jest gdzieś około kilometra. Mamy zapewnienia, że wiatraki nie będą dla nas uciążliwe, ale zawsze niepokój jest. Z drugiej strony trzeba iść z postępem. Wiatraki wyrastają jak grzyby po deszczu w różnych miejscach kraju, to dlaczego my mamy protestować? Ogólnie widok na tę farmę wcale nie jest taki zły.
Inwestorem budowy farm wiatrowych między Krąpielem a Tychowem jest Park Wiatrowy Tychowo, spółka z Warszawy. Wykonawcą robót Sag Elbud Gdańsk Holding.
– Farma zacznie działać pod koniec tego lub na początku przyszłego roku – mówi Leszek Wasilewski, menedżer ds. rozwoju elektrowni wiatrowych w spółce RWE Renewables Polska, która jest właścicielem Parku Wiatrowego Tychowo. – Podpisaliśmy umowy dzierżawy z kilkoma rolnikami z tej okolicy. Będą one obowiązywać przez 30 lat. Oczywiście będą mieli z tego profity.
W okolicy Stargardu będą powstawać kolejne farmy wiatrowe. Tutaj są ponoć sprzyjające wiatry dla takich inwestycji. Pięćdziesiąt turbin ma się pojawić w trzech podstargardzkich wioskach Kicku, Małkocinie i Grabowie. W nich, podobnie jak w Trzebiatowie, mieszkańcy mają odmienne zdania co to tych inwestycji. Do największych protestów dochodziło w Grabowie. Część mieszkańców optowała za tym, by wiatraków nie było. Twierdzili, że popsują krajobraz i przyczynią się do obniżenia wartości ich działek. Do grupy zadowolonych na pewno należą rolnicy, na polach których wiatraki staną. Przez 30 lat będą otrzymywać rocznie po około 20 tys. zł. Na skraju Grabowa stanie siedemnaście turbin. Inwestorem jest firmaEnergy on West z Piły. Ta sama firma zamierza kolejną farmę zbudować w Małkocinie. Obie mają zacząć działać w ciągu trzech najbliższych lat. Prace jednak jeszcze się tam nie zaczęły. Wciąż trwają przygotowania. Natomiast do budowy elektrowni w Kicku szykuje się szczecińska firma EPA.
– Jesteśmy na etapie starań o uzyskanie warunków przyłączenia się do stacji GPZ Morzyczyn – mówi Krzysztof Garnczarski ze szczecińskiej firmy EPA. – W Kicku postawimy dziewięć dwumegawatowych wiatraków.
Władze gminy Stargard są zadowolone, że farmy powstają na ich terenie.
– Dodatkowe wpływy do kasy z tytułu podatków spowodują, że w gminie pojawią się nowe inwestycje – mówi Jerzy Makowski, zastępca wójta gm. Stargard