Pole Mokotowskie czeka już tylko na radnych

Wszystkie trzy dzielnice, na których znajduje się Pole Mokotowskie – Ochota, Śródmieście i Mokotów – pozytywnie zaopiniowały projekt planu zagospodarowania przestrzennego pola. Uchroni to park przed zabudową. Plan przewiduje m.in. zwiększenie liczby terenów zielonych na Polu Mokotowskim.

Ciąg dalszy sprawy: Pole Mokotowskie uratowane!

Teraz projekt planu musi trafić pod obrady radnych stolicy. Jednak wcześniej najprawdopodobniej zajmie się nim jeszcze komisja ładu przestrzennego w radzie miasta. To może oznaczać, że projekt planu nie zostanie przyjęty na najbliższej sesji rady Warszawy – 18 czerwca. – Termin 6 lipca jest bardziej realny – uważa radny Dariusz Klimaszewski, jeden z członków komisji ładu przestrzennego.

Niewykluczone, że komisja będzie musiała popracować nad szczegółami planu. Możliwe są także uwagi ze strony inwestorów lub klubu sportowego Skra, któremu jeden z inwestorów obiecał stadion w zamian za możliwość budowy na Polu Mokotowskim.

W środę na sesji rady Ochoty sportowcy narzekali, że Warszawa nie ma stadionu lekkoatletycznego z prawdziwego zdarzenia. Radni zdecydowali jednak, że w planie nie będzie miejsca na stadion Skry. Również Stowarzyszenie Architektów Polskich - w apelu na swojej stronie internetowej - uważa, że teren parkowy na Polu Mokotowskim powienien być chroniony.

Tymczasem na 18 czerwca obrońcy Pola Mokotowskiego zapowiedzieli piknik na placu Bankowym, podczas sesji rady Warszawy. „Kiedy pracownicy ratusza będą wychodzili na przerwę obiadową, przywita ich Warszawa bawiąca się pod oknami” – zapowiedzieli w swoim komunikacie organizatorzy pikniku-protestu.

Impreza ma się rozpocząć w południe. „Rolki, rowery, badmington, fresbee, skakanki, wózki dla dzieci, zabawki prosto z piaskownicy i wszystkie inne spacerowo-piknikowe przyrządy” – to jedne z atrakcji planowanego pikniku.

Czytaj również:
Nadzór zakazał grodzenia Pola Mokotowskiego
Pola Mokotowskie w starciu z cywilizacją