Półfinał Polish Master Beertender. Barmańscy mistrzowie w Der Elefant [ZDJĘCIA]
Triumfator poniedziałkowego półfinału pochodzi z Komborni koło Krosna. To dzięki jego wszechstronnej wiedzy i wysokim umiejętnościom, udało mu się zająć pierwsze miejsce. Jarosz już 12 września powalczy w wielkim finale, który odbędzie się w Restauracji Ceska przy ul. Chmielnej 35. Do wygrania będzie 8 tys. złotych.
Spośród wszystkich rywalizujących w poniedziałek barmanów, wyselekcjonowanych zostało 5 - poza Karolem Jaroszem byli to jeszcze Karolina Graczyk z Wrześni, Jacek Skierlak z Rudy Śląskiej, a także Jacek Maliszewski i Mateusz Dziubak z Warszawy. Zmierzyli się oni w pojedynkach dotyczących trzech czeskich sposobów serwowania piwa - Hladinka, Cochtan i Mliko - oraz w testach, w których pytania były naprawdę trudne - uczestnicy konkursu musieli wiedzieć m.in. na czym polega proces potrójnej dekokcji. Barmani musieli również użyć swoich zmysłów i rozpoznać różne rodzaje piwa po barwie, zapachu i smaku. W tym zadaniu świetnie poradził sobie późniejszy zwycięzca Karol Jarosz, który uzyskał ostatecznie 32 punkty z 34 możliwych do zdobycia.
Jurorzy jednak wcale nie mieli łatwego zadania przy ocenianiu zawodników.
- Wybór nie był prosty, bo wszyscy prezentowali bardzo wysoki poziom umiejętności, jednak punktowy system oceniania sprawiedliwie wyłonił tych najlepszych barmanów – mówi juror Patryk Pietrzak.
Również dla uczestników konkurs był niemałym wyzwaniem. – Chociaż czułem się dobrze przygotowany, to uważam, że wszystkie konkurencje były trudne. Wciąż nie mogę uwierzyć w moją wygraną. Cieszę się, że wziąłem udział w konkursie Polish Master Beertender, to było dla mnie świetne doświadczenie! – przyznaje zdobywca pierwszego miejsca, Karol Jarosz z Restauracji Dwór Kombornia.
– Oprócz sporej porcji nowych doświadczeń, uczestnictwo w konkursie było prawdziwą przyjemnością przebywania wśród ludzi z prawdziwą pasją do piwa – dodaje Jacek Maliszewski, czwarty laureat.
Konkurs był ogólnopolski. Do Warszawy przyjechali barmani m.in. z Torunia, Radomia, Sopotu, Konina czy Kołobrzegu. - Przyjechałem tu przede wszystkim, żeby pogłębić swoją wiedzę i rozwijać się w tym, co robię na co dzień. O Polish Master Beertender dowiedziałem się od kolegów po fachu, którzy mówili, że warto wystartować w tym konkursie i mieli rację – mówi Michał Wadziński z toruńskiego pubu Tutu Jazz & Whiskey Club.
Kolejny półfinał odbędzie się 17 sierpnia we Wrocławiu w pubie Vertigo Jazz Club & Restaurant.
Czytaj też: Czeska Praga w sercu Warszawy. Takiego "pilsa" jeszcze nie piliście
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?