Postawa zawodników w ostatnich meczach sezonu może mieć wielkie znaczenie dla decyzji obecnego właściciela klubu. Ten sezon był dla Polonii Warszawa sezonem bardzo nieudanym. Brak awansu do ekstraklasy, perturbacje związane ze zwolnieniem Dariusza Wdowczyka, plaga kontuzji i brak sportowego postępu na pewno nie satysfakcjonują nikogo w środowisku klubowym.
Mecz z Arką Gdynia, zaprzyjaźnioną z zespołem "Czarnych Koszul" drużyną, ma mimo braku szans na awans ogromne znaczenie dla przyszłości klubu. Właściciel drużyny, Józef Wojciechowski nie ukrywa, iż postawa jego drużyny będzie miała duży wpływ zarówno na jego decyzje kadrowe, jak i finansowowanie zespołu w następnym roku.
Wydaje się, że każdy w klubie zdaje sobie z tego sprawę. Jak donosi portal gazeta.pl, dyrektor sportowy zespołu, Tadeusz Czerwiński odbył z zawodnikami rozmowę, która ma ich zmotywować do dalszej wiary w awans, a co za tym idzie walki z gdyńską Arką.
Zapowiada się, że przyjaźni na boisku nie będzie. Polonia nie byłaby sobą, gdyby do tego meczu przystąpiła bez osłabień. Nie zagra na pewno Jacek Kosmalski, który doznał urazu złamania szczęki, o czym **
pisaliśmy w MM-ce**. Na nienajlepsze samopoczucie narzekają: Radosław Majdan i Grzegorz Wędzyński. Mimo tego Polonia ma duże szanse na wygraną z Arką, która prezentuje podobny poziom do stołecznej jedenastki.
Przyjaźni nie będzie na murawie, będzie za to na trybunach stadionu przy ulicy Konwiktorskiej. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?