Policjanci z Lipna zatrzymali 37-latka poszukiwanego pięcioma listami gończymi i siedmioma zarządzeniami o ustalenie miejsca pobytu. Mężczyzna został zdemaskowany podczas kontroli drogowej. Wprawdzie udało mu się zbiec, po tym jak ranił policjantkę w rękę, ale po kilkunastu dniach funkcjonariusze namierzyli jego kryjówkę. Był kompletnie zaskoczony i nie miał szans na ucieczkę.Wszystko miało swój początek w pierwszy czwartek miesiąca (06.03.14) na drodze krajowej nr 67, w miejscowości Łochocin. Wówczas, policjanci z lipnowskiej „drogówki' zatrzymali do kontroli kierującego fordem fiestą, który jechał bez włączonych świateł. Prowadzący auto okazał funkcjonariuszom prawo jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu i ubezpieczenie OC. Niby wszystko było w porządku, ale spostrzegawczej i dociekliwej policjantce nie zgadzały się pewne szczegóły w wyglądzie mężczyzny ze zdjęciem w podanym do kontroli dokumencie. Mężczyzna prawdopodobnie zorientował się, że funkcjonariusze tak łatwo mu nie odpuszczą, nagle zatrzasnął drzwi swojego samochodu, raniąc przy tym policjantkę w rękę, uruchomił silnik i z piskiem opon ruszył przed siebie. W ślad za nim ruszyli mundurowi. Uciekinierowi udało się wtedy zbiec po tym, jak w desperacji zjechał z „krajówki" w drogę gruntową i porzucając auto, zniknął funkcjonariuszom z pola widzenia w gąszczu kompleksu leśnego. Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, że kierujący fordem posługiwał się nie swoim prawem jazdy. W rzeczywistości okazało się, że to 37-latek bez stałego miejsca zameldowania, który jest poszukiwany pięcioma listami gończymi oraz siedmioma zarządzeniami o ustalenie miejsca pobytu przez sądy oraz prokuraturę m.in. w Płocku, Gostyninie, Siedlcach i Lipnie. Jest oskarżony o oszustwa, a także przywłaszczenie mienia i ma do „odsiadki „ w więzieniu 14 miesięcy.Policjanci cały czas pracowali nad jej pozytywnym zakończeniem sprawy. W efekcie sukcesywnie realizowanych działań namierzyli kryjówkę poszukiwanego. Wpadł w ręce lipnowskich stróżów prawa w sobotę (15.03.14), w jednym z mieszkań na terenie gminy Kikół. Był kompletnie zaskoczony, nie stawiał oporu. Od razu trafił za kraty policyjnej celi. Zatrzymany 37-latek usłyszał wczoraj (16.03.14) kolejne zarzuty. Teraz, prócz tego co ma już na swoim koncie, dojdą mu konsekwencje za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszki i uszkodzenie ciała, a także za posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. Rzeczywisty wątek okoliczności, w jakich zdobył on to prawo jazdy jest jeszcze wyjaśniany.W poniedziałek 17 marca został przetransportowany do zakładu karnego.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?