Powstanie międzygminne schronisko dla psów?!

Psi problem rozwiąże budowa?W wakacje problem bezpańskich psów jest coraz bardziej dokuczliwy. Dotyczy on wszystkich gmin powiatu włocławskiego, dlatego samorządowcy coraz częściej debatują o możliwych rozwiązaniach.Podczas rozmowy na ten temat padła m.in. propozycja budowy międzygminnego schroniska dla zwierząt. - To dobry pomysł - ocenia starosta Kazimierz Kaca.Popiera go zdecydowana większość samorządowców. Jednak, jak mówi Roman Nowakowski, wójt Chocenia, na razie rozmowy na ten temat są na tyle ogólne, że nie można powiedzieć, jak w praktyce wyglądać miałaby ta inwestycja oraz jaki byłby sposób jej finansowania.Psy z powiatu włocławskiego nie są przyjmowane do włocławskiego schroniska. - To dla nas duży problem, zwłaszcza, że turyści już nieraz w te wakacje pozostawili swoje zwierzęta na ulicy - mówi Robert Drzewiec-ki, inspektor w Urzędzie Miasta i Gminy w Chodczu.Bezpańskie, błąkające się po ulicach i lasach zwierzęta stanowią zagrożenie. Często są przygarniane przez mieszkańców, ale bywa, że to władze gmin muszą znaleźć dla nich dom.Jak mówi Stanisław Adam-czyk, wójt gminy Kowal, w tej chwili z budżetu pokrywane są koszty utrzymania czterech psów w schronisku zlokalizowanym poza powiatem włocławskim -spory wydatek- przyznaje wójt.Na stronie Urzędu Gminy w Choceniu systematycznie pojawiają się informacje o pieskach czekających na adopcję. - To dobre, ale tylko tymczasowe rozwiązanie - przyznaje wójt Nowakowski.- Musimy wspólnie opracować dobre dla nas wszystkich rozwiązanie - przekonuje Ewa Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek.Halina Margiel - Migdał, z wydziału Ochrony Środowiska i Administracji Budowlanej starostwa dodaje, że w tej chwili najważniejszy jest wybór sposobu rozwiązania problemu bezpańskich psów.Jeśli samorządowcy zdecydują się na budowę międzygminnego schroniska, pozostanie kwestia udziału finansowego gmin w tym przed- sięwzięciu oraz wybór odpowiedniej lokalizacji.