Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest przeciwko rytualnemu ubojowi zwierząt w Warszawie [zdjęcia]

Redakcja
Kilkadziesiąt osób protestowało w Warszawie przeciwko rytualnemu ...
Kilkadziesiąt osób protestowało w Warszawie przeciwko rytualnemu ... Kamil Fejfer
22 listopada kilkadziesiąt osób protestowało przeciwko zabijaniu zwierząt dla praktyk religijnych.

Kilka minut po godzinie 13 manifestujący zebrali się na ul. Wspólnej przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa. Następnie grupa przeszła pod Sejm. Wśród protestujących pojawili się posłowie z różnych ugrupowań. Między innymi Marek Suski z PiS, poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń czy Andrzej Halicki**z PO. Podczas manifestacji pojawili się również dziennikarze satyrycznego portalu pyta.pl. Jeden z nich udawał ortodoksyjnego Żyda, który całe życie posila się tylko mięsem z uboju rytualnego.

- Rytualny ubój to barbarzyństwo. Zabijane zwierzęta umierają w cierpieniu – mówi Karolina, uczestniczka protestu. - Niektórzy pytają, co z prawem ludzi do praktyk religijnych? Uważam, że tam gdzie zaczyna się cierpienie, tam kończy się religia – odpowiada zdecydowanie Karolina.

– Ubój rytualny jest po prostu niemoralny – stwierdza Marysia.

Czym jest ubój rytualny?

Do pewnego czasu ubój bez wcześniejszego ogłuszania zwierząt był w Polsce nielegalny. W 2004 roku rozporządzenie ministra rolnictwa wprowadza możliwość zabijania zwierząt, bez ich wcześniejszego ogłuszania – a to jest właśnie istotą uboju rytualnego. Zwierzę podczas umierania musi być świadome. Od tamtego czasu Polska stała się jednym z największych eksporterów mięsa z uboju rytualnego w Europie.

– Nie mamy wcale tylu grup religijnych, żeby w ten sposób zabijać tyle zwierząt. W Polsce spożycie mięsa z uboju rytualnego jest śladowe. Większość tego mięsa jest eksportowana. To jest po prostu wielki biznes. Robimy pieniądze na cierpieniu zwierząt – mówi poseł Robert Biedroń.

- Ubój w ogóle jest głęboko nieetyczny, jest zły sam w sobie. Żaden ubój nie jest dobry dla ubijanego, co jest oczywiste. A na skalę przemysłową ubój w sposób humanitarny jest bardzo trudny do realizacji - mówi Andrzej Elżanowski - zoolog, etyk, członek Polskiego Towarzystwa Etycznego i wielu międzynarodowych organizacji naukowych.

- Między ubojem standardowym, a rytualnym jest diametralna różnica. W uboju zwykłym procedury są przynajmniej humanitarne. Tutaj natomiast same procedury są z gruntu nieetyczne. Podczas tych technik występuje konieczność unieruchomienia dużego zwierzęta, żeby mu poderżnąć gardło – mówi Elżanowski.

Prawa zwierząt czy prawo do poszanowania zwyczajów religijnych?

A co z konfliktem między prawami zwierząt a poszanowaniem religijnego obyczaju?
– Jeżeli ktoś nie jest na tyle cywilizowany, żeby zrozumieć, że jego poglądy religijne nie powinny nikomu szkodzić, to mentalnie nie przynależy do Europy. Takie jest moje twarde stanowisko – stwierdza Andrzej Elżanowski.

- Jestem przeciwko krzywdzeniu zwierząt. Zwierzę to nie rzecz. Jakakolwiek przemoc w stosunku do istoty żyjącej jest dla mnie niezrozumiała. Jakaś dyskusja o uboju rytualnym zwierząt jest dla mnie tak samo niezrozumiała jak dyskusja o uboju rytualnym ludzi – mówi poseł Robert Biedroń.

A tysiące lat tradycji?

– Przez tysiące lat kobieta była traktowana jako nierówna mężczyźni, traktowaliśmy jako naturalne niewolnictwo. Dzięki cywilizacyjnej dojrzałości zmieniliśmy takie postawy. Sposób w jaki traktujemy zwierzęta, jest wyznacznikiem poziomu cywilizacyjnego – stwierdza poseł.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto