Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protestującego więźnia wywieziono z Dębicy

Sławek Oskarbski
Sławek Oskarbski
Kpt. Krzysztof Maźnicki: - Skazany nie wyciągnął żadnych wniosków, dlatego trafił do zakładu karnego typu zamkniętego
Kpt. Krzysztof Maźnicki: - Skazany nie wyciągnął żadnych wniosków, dlatego trafił do zakładu karnego typu zamkniętego Sławek Oskarbski
Skazanego, który we wtorek rozpoczął protest głodowy, nie ma już w dębickim zakładzie karnym. Wczoraj przewieziono go do więzienia o większym rygorze.

43-letni Stanisław K. z Lipnicy Wielkiej (woj. małopolskie) odbywa dwa wyroki za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Do odsiadki ma w sumie 15 miesięcy. Jego kara kończy się 5 sierpnia. Mężczyzna złożył jednak wniosek o przedterminowe warunkowe zwolnienie. Chciał wrócić do żony i ośmiorga dzieci.Sąd penitencjarny nie przychylił się do wniosku skazanego. Ten na znak protestu we wtorek przestał przyjmować posiłki. Jeszcze tego samego dnia więźnia poddano konsultacji psychologicznej i badaniom lekarskim. Poinformowano go, że głodówka jest niekorzystna dla jego zdrowia i psychiki, a w dodatku bezsensowna. Dzień później dyrektor więzienia wymierzył skazanemu karę dyscyplinarną za odmowę przyjmowania posiłków. Był nią 3-miesięczny zakaz otrzymywania paczek żywnościowych.Wczoraj przewieziono skazanego do zakładu karnego typu zamkniętego, a więc bardziej rygorystycznego niż w Dębicy, który jest typu półotwartego.- To skutek dalszego trwania w uporze nieprzyjmowania pokarmów oraz aroganckiego i wulgarnego zachowania w stosunku do innych skazanych oraz funkcjonariuszy – wyjaśnia kpt. Krzysztof Maźnicki, oficer prasowy Zakładu Karnego w Dębicy.Od żony skazanego dowiedzieliśmy się, że Stanisław K. trafił do więzienia w Rzeszowie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto