Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorca: - Urzędniczka ratusza przekracza uprawnienia i nęka nas

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Piotr Bilski
- Urzędniczka ratusza grozi nam, nęka i utrudnia pracę. Mamy dość! - ujawnia właściciel firmy porządkowej. On i prezydent miasta zawiadomili śledczych. Ona broni się: - To bzdury i kłamstwa.

Przekraczanie uprawnień, niedopełnianie obowiązków, działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego, nękanie osobiste i telefoniczne, znieważanie i naruszenie nietykalności cielesnej - długa jest lista zarzutów jakie Alinie Obruszkiewicz, kierowniczce w wydziale ochrony środowiska urzędu miejskiego stawia Artur Zielaskowski, szef firmy „Daniel".- Współpraca z nią nigdy się nam nie układała. Ale od kiedy zwolniliśmy z naszej firmy znajomą urzędniczki, przeżywamy prawdziwy koszmar - mówi Artur Zielaskowski, właściciel przedsiębiorstwa, które zajmuje się zielenią i porządkami w mieście. - Otrzymuję od tej pani telefony i wiadomości z pogróżkami. A wykonanie zlecanych mi przez urząd miejski prac jest notorycznie przez nią kwestionowane. Groziła nam, że nie będzie ich odbierać i akceptować jeśli nie zatrudnimy ponownie jej znajomej. Wymuszała na nas także sponsorowanie imprez organizowanych przez ratusz.Kobieta miała także poniżać pracowników „Daniela", a jednego z nich uderzyć w ratuszu w twarz.O nieprawidłowościach w urzędzie miejskim właściciel firmy zawiadomił prokuraturę. Odrębny wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie swojej podwładnej złożył też prezydent Grudziądza.- Otrzymałem skargę od pana Zielaskowskiego i postanowiłem przekazać to do prokuratury - mówi Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. - Nie wyciągnąłem żadnych konsekwencji służbowych, bo inaczej sprawę przedstawia firma „Daniel" i inaczej pani Obruszkiewicz. To jest słowo przeciw słowu.Śledczy jednak nie skierowali sprawy do sądu i postępowanie umorzyli. Bo ich zdaniem... ewentualne konsekwencje powinien wyciągnąć prezydent.- W naszej ocenie sprawa powinna przybrać charakter postępowania dyscyplinarnego w ratuszu lub powinna być skierowana do sądu z oskarżenia prywatnego - odpowiada Halina Ciżmowska-Klimek, prokurator rejonowy w Grudziądzu.Na decyzję prokuratora zażalenie do sądu złożył jednak Artur Zielaskowski. A sąd uznał jego racje. W środę nakazał prokuraturze ponowne wszczęcie postępowania.Początkowo Alina Obruszkiewicz nie chciała komentować kierowanych pod jej adresem zarzutów. Ostatecznie odpowiedziała krótko: - To bzdury i kłamstwa. 

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto