Opolanie! Aleś my są ludzie nieokrzesane i świata nie znające! Spora część z nas przechodzi na czerwonym świetle, bo prostej rzeczy nie umie! Nie wie jak prawidłowo nacisnąć przycisk wywołujący zielone światło.I tu , w słowie "nacisnąć" jest pies pogrzebany!
Wszystko naciskamy - klawisze komórki, klawisze komputera, przyciski domofonów i wind, włączniki światła itd, itd.
Za to aparat wzbudzający zielone światło, to taki arystokrata, że trzeba go dotknąć w specyficzny sposób (i chyba najlepiej odmówić przed tym modlitwę, w intencji prawidłowego zadziałania).
I uwaga! To jest kulturalny aparat! Wie, że niegrzecznie jest komuś podawać dłoń w rękawiczce. Dotkniemy go przez tkaninę, to się obrazi i też nie zadziała!
Przyznam się, że 2 miesiące aparat macałem i nie wpadłem na to, jak go do działania nakłonić. Inni obserwowani przeze mnie opolanie też próbowali "prośbą i groźbą" np:
- walili go piąchą z góry (sposób sprawdzony przy starych telewizorach)- zakrywali mu czerwone światełko w nadziei, że może to fotokomórka?- "dawali mu z plaskacza" czyli policzkowali dziada...
A ci delikatniejsi dotykali, obejmowali, uciskali, masowali aparat "w te i we wte". Ciekawe czy ktoś próbował go przekupić całowaniem po obudowie?
Tak sobie myślę, że gdyby to mnie tak głaskano, zadziałałbym na pewno!
Jednym słowem "śmiechu to wszystko warte"! Chociaż nie do końca...
Ludzie stoją, stoją, złoszczą się, denerwują i nie mogąc się doczekać na zielone światło, ryzykują przejściem na czerwonym (a człowiek w nerwach, to nie najlepiej widzi, nie najlepiej ocenia sytuację na drodze. A samochody po Ozimskiej to potrafią pędzić! )
No ale jakie jest inne wyjście?! Ile można tak tkwić w miejscu?! Widać na oko, że samochody już 3 cykl zaczynają, a człowiek sterczy jak głupi!
A jak może się zielone światło pojawić, skoro nie zostało w ogóle wzbudzone?! ( z powodu "wielkopańskich manier" aparatury)
Może pieszym należy urządzać wielogodzinne kursy "prawidłowego wzbudzania świateł"?
Może ludzie bez świadectwa ukończenia wyżej wymienionego szkolenia, nie powinni być wypuszczani na miasto?
A może to miasto powinno być bardziej przyjazne dla mieszkańców?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?