Przy centrach handlowych tylko 9 km/h. Zapowiada się weekend z korkami przy galeriach

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez ekspertów z NaviExpert - przedświąteczny szał zakupów wpływa na prędkość jazdy w miastach już od początku grudnia. Jednak na podstawie danych z lat poprzednich, można stwierdzić, że to właśnie najbliższy weekend będzie pod względem zakorkowania miast najgorszy. Dodatkowo, na taki stan sytuacji drogowej, wpłynie tegoroczny rozkład dni świątecznych. Można się zatem spodziewać zakorkowania ulic nie tylko bezpośrednio prowadzących do galerii handlowych i marketów.

Czytaj także: Jak działają sklepy w święta i sylwestra? Podpowiadamy, gdzie zrobić zakupy! [PRZEWODNIK]
- Od początku grudnia obserwujemy większe zakorkowanie miast, pośrednio związane z przedświątecznym szałem zakupów. Ten weekend będzie jednak najbardziej uciążliwym weekendem w roku – mówi Adam Bąkowski, Prezes Zarządu NaviExpert. -

Mimo, że wraz ze wzrostem liczby centrów handlowych ruch samochodowy związany z zakupami przedświątecznymi jest coraz bardziej rozproszony, korki przy galeriach handlowych powstają co roku. Z zebranych danych wynika, że dla poznańskich kierowców najbardziej uciążliwa jest pora między godziną 15 a 18, dla warszawiaków natomiast między 18 a 21.

W miniony weekend sytuacja nie była dramatyczna, bo zarówno w Warszawie jak i w Poznaniu kierowcy stali w korkach średnio o 1/3 czasu dłużej niż tydzień wcześniej. Jednak z wieloletnich obserwacji wynika, że to właśnie nadchodzący weekend będzie najtrudniejszy dla kierowców. Tłumy ludzi w galeriach, zakorkowane ulice, problemy z zaparkowaniem samochodu, a także zwiększona liczba kolizji i stłuczek.

- Przedświąteczna gorączka może spowodować, że prędkości osiągane przez kierowców w pobliżu galerii handlowych w godzinach weekendowego szczytu będą wynosić około 9 km/h. Oznacza to, że będą one niższe o przynajmniej 74% niż w analogicznym czasie poza okresem świątecznym – prognozuje Adam Bąkowski.